StoryEditor

Sachajko w liście: „Polityka rolna nie może wyrażać się doraźnymi, chaotycznymi działaniami”

Jarosław Sachajko skierował list do premiera Mateusza Morawieckiego oraz szefa klubu parlamentarnego PIS Ryszarda  Terleckiego z prośbą o zwiększenie nakładów przeznaczanych z budżetu państwa na rolnictwo.
06.08.2018., 13:08h
– Rolnictwo, choć niedoceniane, stanowi bardzo ważną gałąź naszej gospodarki, dlatego powinno otrzymywać odpowiednie wsparcie, aby mogło się rozwijać i radzić sobie z zagraniczną konkurencją. Skoro dziś przeznaczamy 2% PKB na obronność, niemal 5% na system ochrony zdrowia, to nieporozumieniem wydaje się 0,5% PKB przeznaczane na rolnictwo! Tym bardziej, że Prawo i Sprawiedliwość w trakcie ostatniej kampanii wyborczej postulowało skierowanie na wieś środków w wysokości 1,2% PKB. Tylko w ciągu 3 ostatnich lat polskie rolnictwo zostało pozbawione 27 mld deklarowanej kwoty. Dlatego zwróciłem się do pana premiera i szefa klubu parlamentarnego PIS z apelem o zwrócenie uwagi na potrzeby polskiej wsi i zwiększenie nakładów na rolnictwo – informuje Wiceprzewodniczący Klubu Poselskiego Kukiz’15 dr Jarosław Sachajko.

W liście czytamy: Polityka rolna nie może wyrażać się doraźnymi, chaotycznymi działaniami, tworzeniem oraz utrzymywaniem, pod pozorem potrzeb rolnictwa, gigantycznych agencji i instytucji rolnych o funkcji karuzeli stanowisk partyjnych, co w konsekwencji prowadzi do wyniszczenia ogromnego potencjału produktywności i żywotności polskiego rolnictwa. Okres politycznych eksperymentów kontynuowanych przez kolejne rządy określany wspólnym mianownikiem: obiecywać, korzystać i skłócać, winien zostać zakończony. Zwracam się więc o rewizję dotychczasowego podejścia do polskiego rolnictwa, przyjmującą kształt myśli i programu polityki rolnej powstrzymującą dalszą jego degradację.
W ramach zgody politycznej niekwestionowanej przez poszczególne rządy przyjęliśmy, iż nakłady na obronę narodową, jako jedną ze strategicznych dziedzin życia zbiorowego, wynoszą 2%. Należy zadać pytanie, czy nie powinniśmy osiągnąć konsensusu politycznego i społecznego w zakresie polityki rolnej, uznając strategiczne znaczenie, zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego tego sektora oraz jego wielofunkcyjność i wielozadaniowość w systemie państwowości. Przyjmując, iż obecnie faktycznych 400 tysięcy gospodarstw towarowych wypracowuje 2,4 % PKB, konsekwencją powyższego, nakłady na krajową politykę rolną z budżetu narodowego nie powinny być niższe niż 1% PKB. Gwarantuje to służebność polskiego rolnictwa zapewniającego suwerenność żywnościową i pozycję sektora rolnego, napędzającego gospodarkę narodową przeciwstawiając dotychczasowej roli polskiego rolnika jako ubogiego krewnego.
Od lat rolnictwo jest spychane na margines, co przejawia się również w dramatycznie niskich nakładach budżetowych kierowanych na rolnictwo. Przypominam przedwyborczą obietnicę Prawa i Sprawiedliwości brzmiącą: „Po wieloletnim systematycznym zmniejszaniu wydatków na rolnictwo przez rząd PO-PSL, należy powrócić do prawidłowego finansowania rolnictwa z budżetu krajowego, co najmniej na poziomie 1,2% PKB.” Klub Poselski Kukiz’15 w całym zakresie popiera ten postulat. Rzeczywistość odbiega jednak od przedwyborczej obietnicy Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnim roku rządów PO-PSL w 2015 budżet krajowy na rolnictwo wynosił 9,5 mld złotych, czyli 0,54% PKB. Mimo deklaracji i wbrew oczekiwaniom środowisk rolniczych, podkreślamy iż także wbrew racji stanu, w kolejnych latach rząd Prawa i Sprawiedliwości kontynuuje ten zgubny wobec rolnictwa kierunek. Niechlubne mistrzostwo osiągnięto w 2018 roku, przyjmując budżet państwa w dziale „Rolnictwo” na poziomie 9 mld złotych, czyli poniżej 0,5% PKB. Zakładając skromne 1% nakładów PKB na politykę rolną z budżetu krajowego, rocznie winniśmy przeznaczać kwotę ok. 18 mld złotych.
Reasumując nakłady na rolnictwo z budżetu krajowego w trakcie trzech budżetów przyjętych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości pozbawiły polskie rolnictwo należnej i deklarowanej kwoty ok. 27 mld złotych. Stało się to przyczyną powstrzymania rozwoju gospodarczego polskiego rolnictwa, niczym nieuzasadnionego upadku i wycofania się z produkcji gospodarstw rolnych, w konsekwencji obniżając konkurencyjność na rynku europejskim i światowym.
Wyzwaniem jest dziś odbudowa polskiego rolnictwa oparta na potrzebach konsumentów i tkwiącym, niewykorzystanym w nim potencjale, czyniąc zeń autentyczny sektor gospodarczy, nie zaś margines struktury państwowej.
Klub Kukiz’15 szanując prawo do wakacyjnego wypoczynku przedstawicieli rządu i parlamentarzystów, wzywa niezwłocznie po przerwie wakacyjnej do nowelizacji budżetu na 2018 rok w dziale „Rolnictwo”, zwiększając nakłady w granicach 3-4 mld złotych. W naszej opinii nie jest możliwe skuteczne rozwiązanie zakumulowanych problemów nękających rolnictwo, walka z ASF, klęska suszy, stabilizacja rynkowa, polityka kredytowa oraz wyposażenie w narzędzia przywrócenia konkurencyjności bez nowelizacji budżetu.
Apelujemy również o poważne, godne potraktowanie rolnictwa w budżecie na rok 2019, zgodnie z obietnicami przedwyborczymi, ale co najważniejsze z polską racją stanu. Nadmieniamy, iż w Obywatelskim Programie Rolnym Kukiz’15, gwarancją jego realizacji jest wielkość przeznaczanych nakładów z budżetu na przywrócenie i wykorzystanie potencjału tkwiącego w narodowej gospodarce rolnej. Jednocześnie deklarujemy chęć udziału Klubu Poselskiego Kukiz’15 w pracach nad uznaniem rolnictwa jako sektora strategicznego w gospodarce narodowej, wyrażonego zgodą polityczną ponad podziałami w trwałym mechanizmie kształtowania budżetu państwa, ponosząc 1% nakładów PKB w budżecie na rolnictwo.

Treść listu Wiceprzewodniczącego Klubu Poselskiego Kukiz’15 dr Jarosława Sachajki do Ryszarda Terleckiego - Przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości oraz do Mateusza Morawieckiego - Prezesa Rady Ministrów (PDF)

oprac. ag

Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 12:22