Według resortu rolnictwa wypłata zaliczek rolnikom ma złagodzić negatywne skutki kryzysu na rynkach rolnych spowodowanego spadkami cen produktów rolnych. Proponowana zmiana polega na zmniejszeniu kwoty planowanych dochodów budżetu środków europejskich z tytułu wspólnej polityki rolnej w 2016 r. o ok. 9 mld zł i zwiększeniu deficytu budżetu środków europejskich o tę samą kwotę.
Podczas sejmowej debaty zaznaczono, że projekt dotyczy wyłącznie deficytu środków europejskich, więc nie ma on wpływu na deficyt sektora finansów publicznych. Rząd przypomina również, że zgodnie z rozporządzeniem unijnym państwa członkowskie mogą między 17 października a 30 listopada wypłacać zaliczki do 50 proc. w przypadku płatności bezpośrednich. W związku z trudną sytuacją na rynkach rolnych Komisja Europejska postanowiła o odstąpieniu od tej reguły – w tym roku państwa członkowskie mają możliwość zwiększenia do 70 proc. dopuszczalnej wysokości zaliczek na poczet płatności bezpośrednich.
PiS i PSL chwalą pomysł rządu
Projekt uzasadnił wiceprezes Rady Ministrów oraz szef resortów rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Podziękowania za gotowość przesunięcia tych środków usłyszał zarówno od posłów PiS jak i PSL.
– Panie Premierze! Na początku gratulacje za odwagę, bo rzeczywiście przesunięcie środków na dopłaty bezpośrednie i wypłacenie ich z budżetu z tego roku i zwrot tych środków ze środków unijnych w styczniu, lutym przyszłego roku to dobry zabieg budżetowy, którego niestety, ministrowie finansów za mojej kadencji nie chcieli używać. Pomysł jest dobry i jak pan widzi, w ostatnim 27-leciu jest to jedna z niewielu nowelizacji budżetu, która nie budzi wątpliwości i praktycznie wszystkie kluby ją popierają – chwalił wicepremiera Morawieckiego Marek Sawicki z klubu PSL.
Opozycja popiera pomysł, ale...
Przedstawiciele poszczególnych klubów parlamentarnych zasadniczo poparli projekt nowelizacji, ale nie zabrakło także głosów krytycznych na temat działań rządu na rzecz rolnictwa.
– Wypada w tym miejscu dodać, iż jest to tylko przesunięcie w czasie wypłaty należnych rolnikom środków z tytułu dopłat bezpośrednich. Te środki ani się nie zwiększyły, ani nie są pomocą dodatkową i to jest jak gdyby swego rodzaju ruch księgowy, przesunięcie pewnych środków w czasie. Jest to dosyć wątpliwa pomoc, to są pieniądze, które rolnicy otrzymują co roku. Rolnicy wiedzą, jak je otrzymują, więc nie wiem, na czym polega ta pomoc – pytała wicepremiera Morawieckiego posłanka Dorota Niedziela z PO.
Projekt nowelizacji ustawy budżetowej na 2016 rok został po dyskusji skierowany do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych.
oprac. bcz na podstawie Sejm.gov.pl
Fot. K. Białoskórski