StoryEditor

Sejmowe potyczki o płatności bezpośrednie

Na posiedzeniu plenarnym Sejmu nie będzie informacji ministra rolnictwa na temat systemu informatycznego obsługującego wypłaty dopłat bezpośrednich dla polskich rolników. Posłowie PiS odrzucili wniosek opozycji twierdząc, że wszystko jest w porządku, a ostatnie informacje na temat nieprawidłowości w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nazwali „dezinformacją”.
25.05.2017., 10:05h

Wniosek o debatę na posiedzeniu plenarnym złożyło Polskie Stronnictwo Ludowe. Żaden z posłów tego klubu nie pojawił się jednak na posiedzeniu, aby uzasadnić potrzebę takiej debaty.

Zwolennikami takiego rozwiązania byli więc tylko posłowie Platformy Obywatelskiej. - Trzeba poprzeć ten wniosek w imieniu wszystkich rolników, którzy chcą wiedzieć czy system działa - przekonywała poseł Dorota Niedziela. Co było łatwe do przewidzenia, innego zdania byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy przekonywali, że wszystko jest pod kontrolą. - Lepiej będzie debatować jak będzie raport Najwyższej Izby Kontroli o działaniach zmierzających nad stworzeniem systemu informatycznego ARiMR zwłaszcza za czasów prezes Andrzeja Grossa. Teraz to hucpa polityczna – mówił Robert Telus z Prawa i Sprawiedliwości, który złożył wniosek o odrzucenie pomysłu debaty. - Wszystkich nas interesuje ta sprawa, nie tylko PSL. Choć pewnie PSL wie najlepiej o tym, jakie były zaniedbania przy tym systemie i jak co roku kolejni ministrowie byli trzymani za gardło przez firmy zewnętrzne, które znalazły sobie dojną krowę, żeby przy tym systemie, przy którym cały czas zachodzą jakieś zmiany, zarabiać - tłumaczył Jan Krzysztof Ardanowski z PiS, które ostatnie wydarzenie i doniesienia medialne na temat ARiMR nazwał „dezinformacją”.

Ostatecznie sejmowa komisja rolnictwa, zdecydowaną większością głosów, negatywnie zaopiniowała wniosek klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego. Obecny na Sali prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nawet nie musiał zabierać głosu.

Informacje resortu rolnictwa

Ale najciekawsze były fakty przedstawione posłom przez resort rolnictwa. Wynika, że do 22 maja ARiMR wypłaciła dopłaty bezpośrednie za 2016r. w wysokości 13,7 mld zł, co stanowi 92,8% maksymalnej koperty finansowej. Dla porównania rok wcześniej było to 11,7 mld zł., czyli mniej o 1,9 mld zł.

Ministerstwo rolnictwa wytłumaczyło również dlaczego nowy system obsługujący dopłaty wciąż nie jest w pełni funkcjonalny. Zdaniem resortu „system jest budowany przyrostowo i pełną funkcjonalność osiąga na ostatnim etapie tj. naliczenia płatności”.
Z kolei zmiany w prawie na 2017r. rok były imponujące.

Wprowadzono między innymi:
- obowiązek wykazywania upraw na powierzchniach niezgłoszonych do płatności
- wprowadzenie „bezwnioskowego” systemu płatności do owiec i kóz (rolnicy nie składają wniosków, a system pobiera dane o zwierzętach kwalifikujących się do płatności z systemu rejestracji i identyfikacji zwierząt)
- w miejsce płatności do roślin wysokobiałkowych wprowadzono dwie, odrębne płatności
- wprowadzenie kar administracyjnych dla płatności za zazielenienie.

Koniec z zewnętrzną obsługą

Jednocześnie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podtrzymuje chęć uniezależnienia się od wykonawców zewnętrznych systemu informatycznego. Taka polityka wyboru firmy realizującej zlecenie ARiMR była prowadzona od 2002 r. czyli od momentu przygotowywania się do wejścia do Unii Europejskiej. Teraz ARiMR chce docelowo przejąć od wykonawców zewnętrznych sporą cześć usług informatycznych. Stąd decyzja o utworzeniu Wydziału Tworzenia Oprogramowania w Lublinie. Agencja przyznaje jednak, że będzie to proces długofalowy, a obecnie ze względu na specyfikę systemu informatycznego i skalę przedsięwzięcia nie jest możliwe jego utrzymanie bez pomocy wyspecjalizowanych firm zewnętrznych.   wk

Fot. R. Zambrzycki (sejm.gov.pl)

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. grudzień 2024 06:26