Branża spożywcza jest wściekła na senatorów, którzy nie wprowadzili poprawki dającej dużym firmom spożywczym możliwość kupowania prądu po preferencyjnych cenach. Firmy twierdzą, że czekają nas kolejne podwyżki cen żywności.
Branża spożywcza przygotowała i przesłała do
senatorów, projekt poprawki do ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości
cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku z uprzejmą prośbą o jej zgłoszenie i wyrażenia poparcia dla objęcia przepisami ustawy dużych firm sektora przetwórstwa żywności.
„Brak wsparcia oznacza osłabienie konkurencyjności polskiego eksportu żywności”
– Duże firmy odpowiadają za ponad
60% całej produkcji żywności w Polsce i mają
70% udział w eksporcie żywności. Brak wsparcia będzie oznaczał nie tylko kolejny silny impuls inflacyjny ale również
możliwość wstrzymania produkcji przez duże firmy, co uderzy zarówno w rolników jak i polskiego konsumenta. Brak wsparcia oznacza również znaczące
osłabienie konkurencyjności polskiego eksportu żywności – napisano w apelu podpisanym m.in. przez Polską Federację Producentów Żywności, Polską Izbę Mleka, Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego, Związek Polskie Mięso, Krajową Radę Drobiarstwa oraz Związek Polskich Przetwórców Mleka.
Stosowną poprawkę złożył senator Jacek Bury. Proponował w niej objęciem preferencjami
przedsiębiorców, których przedmiot przeważającej działalności został ujęty w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług w dziale 10 oraz w klasie 11.07.Z, a więc producentów żywności i napojów. Niestety poprawka nie znalazła uznania większości senackiej.
Poprawka przepadła ponieważ senatorowie Platformy Obywatelskiej uznali, że gwarantowana cena
prądu powinna przysługiwać tylko sektorowi MSP oraz rolnikom indywidualnym, ale już bez dużych firm produkujących żywność.
„Bezmiar głupoty polityków wykończy polskie firmy przetwórcze”
Sprawę skomentowali szefowie największych organizacji branżowych. – „Gratuluję” straty ostatniej szansy na ograniczenie gwałtownego wzrostu inflacji cen żywności – napisał na Twitterze Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Jeszcze ostrzej wypowiedziała się Agnieszka Maliszewska. – Bezmiar głupoty polityków wykończy polskie firmy przetwórcze – napisała szefowa Polskiej Izby Mleka
I wreszcie Dariusz Goszczyński, którego zdaniem pominięcie dużych firm spożywczych w ustanowieniu preferencyjnej stawki za
energię elektryczną to jest igranie z ogniem.
Co jest w ustawie o środkach nadzwyczajnych?
Ustawa o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku wprowadza mechanizm
maksymalnych cen energii, który ma chronić uprawnionych odbiorców przed drastycznym wzrostem cen prądu. Senat wprowadził do rządowego projektu zmiany polegające na rozszerzeniem kręgu uprawnionych do skorzystania z maksymalnych cen prądu m.in. o:
- prywatną służbę zdrowia,
- przewoźników kolejowych,
- lotniska samorządowe,
- banki żywności
- instytucje samorządowe opiekujące się uchodźcami z Ukrainy.
fot. Pixabay