StoryEditor

Skarby sprzed 4 tysięcy lat na polu!

Rolnik z powiatu sulęcińskiego nie spodziewał się, że w czasie pracy w polu zamiast kamieni znajdzie rzadkie i cenne artefakty.
18.08.2021., 13:08h

Lato to czas intensywnej pracy każdego rolnika. Nie inaczej było pod koniec lipca dla rolnika z powiatu Sulęcińskiego (woj. Lubuskie). Gospodarz w czasie usuwania kamieni natknął się przedmioty, które wzbudziły jego zainteresowanie. Mimo panującej atmosfery pośpiechu i żniw, właściciel pola wykazał się „wzorową postawą”, jak relacjonował Norbert Burzyński z delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gorzowie Wielkopolskim i zawiadomił konserwatora zabytków. Teren został zabezpieczony i ogrodzony.

Jak wykazały oględziny pola, przedmioty zalegały w głębokiej warstwie gleby, pod warstwą orną, dlatego prace rolnicze nie uszkodziły ich wcześniej. Na miejscu zabezpieczono trzy berła sztyletowe, trzy brązowe sztylety, siekierkę, toporek i dłuto, ale teren zostanie przebadany metodą archeologiczną, dlatego może się okazać, że to nie całe znalezisko.

W artefaktach konserwator zabytków rozpoznaje wyroby kultury unietyckiej, która występowała na terenie Czech, Moraw, Słowacji, Niemiec, a także właśnie zachodniej Polski, w tym ziemi lubuskiej, około 4 tysięcy lat temu (2300 p.n.e.- 1600 p.n.e.).

Jak wspomina Norbert Burzyński, występowanie więcej niż jednego berła i sztyletu jest niezwykle rzadkie i stanowi o dużej wartości odkrycia dla dziedzictwa kulturowego.

Co ciekawe, to kolejne zgłoszenie archeologiczne na ziemi lubuskiej w tym roku. Spacerujący po osuniętej skarpie ojciec z synem znaleźli najpierw bransoletkę z brązu, a potem zauważyli więcej wyrobów. Zawiadomieni archeolodzy rozpoznali w brązowych ozdobach i elementach uprzęży pozostałości kultury łużyckiej – tej, która nastąpiła na terenach województwa lubuskiego po kulturze unietyckiej. Łącznie znaleziono 220 przedmiotów, co ma ogromne znaczenie ze względu na różnorodność przedmiotów.

Często zdarza się, że znajdujemy na polu szczątki dzikich zwierząt, podkowy koni, które pracowały tam jeszcze kilkadziesiąt lat wcześniej, części narzędzi i mnóstwo innych przedmiotów. Warto zatrzymać się nad znaleziskiem i w razie wątpliwości powiadomić odpowiednich specjalistów. Kto wie, jaką historię kryje ziemia, którą uprawiamy.

al na podst. lwkz.pl, rzg.pl
fot. Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków

Aneta Lewandowska
Autor Artykułu:Aneta Lewandowska Redaktorka portalu topagrar.com, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. listopad 2024 08:03