StoryEditor

Sławomir Izdebski: Panie ministrze, mamy kilka pytań

- Prezes ARiMR stosował uniki lub ewidentnie mijał się z prawdą. A po odpowiedź na najbardziej drażliwe pytania dziennikarzy odsyłano do osób nieobecnych na sali – twierdzi przewodniczący OPZZRiOR.  Dlatego OPZZRiOR ma kilka zasadniczych pytań do ministra Jurgiela…
18.05.2017., 15:05h

W związku z rozgoryczeniem, dotyczącym informacji przekazanej podczas konferencji prasowej ARiMR (16 maja 2017 r.), swoje stanowisko w tej sprawie przekazał ministrowi rolnictwa przewodniczący OPZZRiOR - Sławomir Izdebski.

Nie dalej niż podczas ubiegłotygodniowej komisji sejmowej ARiMR informował, 
że „powodem zmiany terminu w odniesieniu do 2017 r. są problemy wynikające
z wdrażania modyfikacji systemu informatycznego w zakresie obsługi kontroli na miejscu”. Już w piśmie z 10 kwietnia 2017 r. przewodniczący Związku Sławomir Izdebski pytał o ewentualne problemy z procesem kontroli na miejscu, a odpowiedź ARiMR z dnia 28 kwietnia 2017 r. była wymijająca i zdawkowa. Wskazywała, że kontrole będą wykonywane jak zawsze i nie zgłaszano żadnych opóźnień. Problem, który sygnalizuje OPZZRIOR polega na tym, że ARiMR na żądanie Prezesa Golca unika przekazywania informacji w terminach, które pozwalałby jeszcze na akcje naprawcze.

Tak było podczas wczorajszej konferencji w ARiMR, podczas której prezes Agencji stosował uniki lub ewidentnie mijał się z prawdą.  Po odpowiedź na najbardziej drażliwe pytania dziennikarzy odsyłano do osób nieobecnych na sali, co wywoływało uzasadnione niezadowolenie i jednoznacznie wskazuje na brak kompetencji, także tych komunikacyjnych - twierdzi OPZZRIOR. 

Ostatecznie przewodniczący związków uznał, że chcą w imieniu rolników zadać kilka pytań - oto one:

  • Dlaczego dopiero po interwencji OPZZRiOR ARiMR zaczęła odkrywać z jak głębokimi opóźnieniami mamy do czynienia w sprawie dopłat dla rolników? Czy Agencja zdaje sobie sprawę, że jej zaniechania mogą podważyć sukces wyborczy PiS  wyborach samorządowych w 2018 roku?
  • Dlaczego w szczegółowych pytaniach prezes Dariusz Golec odwoływał się do dyrektorów departamentów merytorycznych, szczególnie w zakresie informatyki. Czy sam jako były Wiceprezes ds. Informatyki nie posiada wiedzy na temat wdrożenia systemów informatycznych? Czy jeżeli tematem konferencji były systemy informatyczne nie powinien być na niej obecny również dyrektor IT, który mógłby odpowiadać na te pytania?
  • Dlaczego dopiero od połowy maja 2017 użyto programu do obsługi spraw rolno-środowiskowo-klimatycznych, ekologicznych i zalesieniowych skoro ARiMR  dysponowała nim od grudnia 2016? Przecież to oznacza tyle, że kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw specjalizujących się w takiej produkcji rolnej nie dostało należnych im dopłat przez ponad rok. Czy dopiero eskalacja dociekań OPZZRiOR zdopingowało ARiMR do działania?
  • Jeżeli Prezes Golec, jak sam powiedział na konferencji prasowej, nie zna pism
a Wiceprezesów ARiMR do Ministra Jurgiela, to polecamy zapoznanie się z nimi. Być może słuchanie swoich Wiceprezesów uchroni Agencje przed wielomiliardowymi karami. Nawiasem mówiąc, bezczelnym kłamstwem jest utrzymywanie przez prezesa Golca, że nie zna treści pism wiceprezesów. Były one przedmiotem dyskusji w MRiRW, w której brał udział. Jeżeli kłamał w tej sprawie, to na jakiej podstawie dać wiarę pozostałym jego wypowiedziom?
  • Jak to możliwe, że Agencja nie posiada gotowego rejestru ryzyk za I kwartał 2017? Czy nie obawia się, że przez to nie spełnia wymogu sprawowania kontroli nad jednostką budżetową
z ustawy o finansach publicznych?
  • Na jakim etapie znajduje się wdrożenie modułu do wprowadzania wniosków i analizy ich kompletności? Dlaczego już 2 krotnie była zmieniana data ich wdrożenia? Jak to możliwe, że Prezes nie wie na jakim etapie są te prace jednocześnie twierdząc 
z takim przekonaniem, że nie ma zagrożeń?


Oprac. ag

Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 23:36