Na suszę zaczęli narzekać rolnicy w całym kraju. Wskutek braku wody pozimowej wszędzie mamy do czynienia z niskim poziomem wód gruntowych. Nie najgorzej radzą sobie z tą sytuacją oziminy, jednak zasiewy roślin jarych są zagrożone. Przesiewane są m.in. buraki cukrowe (ok. 1% zasiewów wg KZPBC) oraz warzywa, których wschody przypadły właśnie na okres bezdeszczowy. Wody brakowało nawet w województwach południowych, gdzie latem i jesienią poprzedniego roku było jej w nadmiarze.
Wczorajszy deszcz w Wielkopolsce przyniósł opad od 9 do 15 mm. Taka ilość wody wystarczy na kilka dni. Pozwoli na lepsze działanie herbicydów doglebowych stosowanych właśnie np. w burakach cukrowych. Przyspieszy także rozpuszczanie się nawozów, np. drugiej dawki azotu w zbożach.
Wprawdzie przewidywanie pogody tej wiosny przypomina bardziej wróżenie z fusów, ale metereolodzy tym razem zapowiadają jeszcze na dziś mniej lub bardziej obfite opady deszczu w całym kraju. Już jutro jednak niebo nad całą Polską się wypogodzi, chociaż temperatury nie przekroczą 15-16 stopni Celsjusza i zapowiada się zimny, majowy, długi weekend.
jd