Wczoraj gościem specjalnym na antenie Polskiego Radia 24 był minister rolnictwa – Jan Krzysztof Ardanowski. Jednym z głównych tematów rozmowy była susza.
Minister podkreślił, że będzie zabiegał o unijną pomoc, ale „UE raczej aż bardzo solidarna nie jest, a te młyny mielą wolno”. Powiedział, że Polska otrzymała symboliczną pomoc za ogromne starty spowodowane w 2017 roku wichurą w woj. kujawsko-pomorskim po półtora roku od jej wystąpienia, było to kilkanaście milionów euro. Ocenił tę pomoc jako „kropla w morzu potrzeb”.
Zdaniem szefa resortu rolnictwa straty spowodowane suszą będą większe, ponieważ zjawisko narasta, a kolejne raporty złudzeń raczej nie pozostawiają. Zapewnił jednak, że rolnicy nie pozostaną bez pomocy, ale jej wysokość będzie znana dopiero po oszacowaniu wszystkich strat.
- Susza w różnym natężeniu występuje w całej Polsce. W różnych województwach skala jest różna. Szacowane są straty w ok. 1,5 tys. gmin we wszystkich gatunkach roślin. Problem obejmuje blisko 2 mln hektarów – mówił.
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Susza 2019: Minister Ardanowski wystąpił do KE o pomoc klęskową
Tydzień temu szef resortu rolnictwa wystąpił do Komisji Europejskiej o uruchomienie dla Polski specjalnej pomocy klęskowej. Wówczas starty szacowane były na ok. 250 mln euro, czyli ok. 1 mld zł.