– Wniosek o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej wpłynął do ministerstwa rolnictwa i jest obecnie uważnie analizowany - poinformował w Sejmie wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński. Żadne decyzje nie zostały jeszcze jednak podjęte. Sprawą na najbliższym posiedzenie ma się także zająć Sejm.
Zdaniem
Marcina Bustowskiego, przewodniczącego
Związku Zawodowego Rolników Rzeczpospolitej „Solidarni” rząd powinien natychmiast z powodu
suszy i przymrozków wprowadzić
stan klęski żywiołowej. W ocenie Bustowskiego sytuacja rolników jest tak zła, że nie są w stanie realizować swoich zobowiązań wobec firm leasingowych oraz
Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a ich gospodarstwa będą przejmowane przez banki. Zwrócił także uwagę na niedobór pasz w kraju i zaapelował do
MRiRW o wprowadzenie zakazu jej eksportu.
– Jest duże zagrożenie upadkiem gospodarstw hodowlanych. Odbudowa produkcji zwierzęcej, w tym bydła mięsnego i mlecznego jest poważnie zagrożona. Dlatego apeluję także do posłów, aby sprawą wprowadzenia
stanu klęski żywiołowej zajęła się pilnie sejmowa komisja rolnictwa – apelował
Marcin Bustowski. Jarosław Sachajko przewodniczący sejmowej
Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi obiecał, że sprawą zajmie się w czwartek Prezydium Komisji.
Bezpośrednio do wniosku o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej odniósł się także przedstawiciel resortu rolnictwa.
– Potwierdzam, że wniosek pana Bustowskiego wpłynął do ministerstw...