StoryEditor

Światowy dzień walki z wścieklizną

Od początku roku do lipca, w Polsce odnotowano zaledwie 2 przypadki zachorowań dzikich zwierząt na wściekliznę. Dane te w porównaniu z ubiegłym rokiem, w którym odnotowano ich 36, można nazwać zadowalającymi. Dziś w Światowym Dniu Walki ze Wścieklizną warto jednak głośno mówić o tym, co można zrobić, aby wyeliminować tę śmiertelną chorobę. Należy pamiętać, że w przypadku wścieklizny szczepienie to jedyny sposób, aby uratować życie zarówno zwierzęcia jak i człowieka. 
28.09.2023., 13:09h
Światowy Dzień Walki ze Wścieklizną w tym roku obchodzony jest pod hasłem „All for 1, One Health for all” oddającym ideę jednego zdrowia wspólnego dla świata zwierząt i ludzi.  Po raz pierwszy zorganizowano 8 września 2007 w Atlancie. Współfinansowany był przez światowe organizacje: Zdrowia (WHO), Zdrowia Zwierząt (OIE) i Pan American Health Organization (PAHO/AMRO).
W Polsce liczba przypadków wścieklizny jest w tym roku niska, dzięki szeroko zakrojonym programom szczepień zwierząt domowych oraz dzikich oraz działaniom edukacyjnym. Jednakże nie możemy osiąść na laurach. Musimy pamiętać, że w sytuacja epizootyczna w Polsce w zakresie wścieklizny w poprzednich latach była niezwykle poważna. W 2021 r. zanotowaliśmy aż 118 przypadków tej choroby, a w zeszłym roku 39. Niestety część z nich u zwierząt domowych, co stanowiło śmiertelne zagrożenie dla ich właścicieli. Kontynuowanie programów szczepień oraz edukacja społeczności są kluczowe, aby utrzymać Polskę od rozpowszechniania się tej choroby.
Jak uchronić się przed wścieklizną?
- Świadomość oraz odpowiednie środki ostrożności są kluczowymi elementami w prewencji wścieklizny.  Unikanie kontaktu z dzikimi zwierzętami, szczególnie z tymi, które wykazują objawy wścieklizny, oraz zabezpieczanie swoich zwierząt domowych poprzez regularne szczepienia, może znacząco zmniejszyć ryzyko zarażenia – mówi Marek Mastalerek Prezes Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej.
Szczepionki przeciwko wściekliźnie są kluczowym narzędziem w walce z tą chorobą. 

- Szczepienia są najbardziej efektywną metodą prewencji wścieklizny. Chronią nie tylko nasze zwierzęta domowe, ale również ludzi, zmniejszając ryzyko transmisji wirusa. Branża od lat wspiera działania związane z zwiększeniem świadomości dotyczącej szczepień zwierząt w tym wścieklizny. Idea #jednozdrowie jasno mówi o tym, że zdrowie naszych towarzyszy ma także wpływ na to czy my sami pozostajemy w zdrowiu – podkreśla Radosław Knap, sekretarz generalny POLPROWET.
Prowadzone na masową skalę szczepienia przeciw wściekliźnie, dzikich oraz tych domowych zwierząt, powodują znaczne ograniczenie występowania tej śmiertelnej dla ludzi i zwierząt choroby. Prowadzona co roku, od 30 lat akcja szczepienia dzikich zwierząt, niemal wyeliminowała występowanie wścieklizny. Ostatni śmiertelny przypadek zachorowania wśród ludzi miał miejsce ponad 20 lat temu. 
Szczepienie przeciw wściekliźnie psów jest obowiązkowe na terenie całej Polski, koty należy natomiast obowiązkowo szczepić na terenie wybranych województw, ale zasadniczo zaleca się ich szczepienie tak, jak w przypadku psów. Warto pamiętać, że w przypadku wścieklizny szczepienie to jedyny sposób, aby uratować życie zarówno zwierzęcia jak i człowieka. 

Źródło: POLPROWET
Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 22:51