
Działanie stada podyktowane było… głodem. Tajlandia z uwagi na obostrzenia spowodowane COVID-19 zamknęła się na turystykę. Brak turystów, którzy dokarmiali zwierzęta przy każdej z nadążających się okazji spowodował, że nagle małpom zaczęło brakować łatwego dostępu do pożywienia.
Wygłodniałe zwierzęta postanowiły więc działać i zdobyć pożywianie kosztem miejscowych rolników. Ci z kolei mocno ucierpieli w wyniku ataku, dlatego zwrócili się do rządu o pomoc finansową. Domagają się rekompensaty z tytułu poniesionych strat oraz zabezpieczenia na wypadek powtórzenia się sytuacji.
Michał Czubak, źródło: tygodnik-rolniczy.pl
Fot. Pixabay