Jak podkreślał ekspert z Krakowa, hodowcy dość nerwowo reagują na spadek cen mleka. Redukują liczbę krów i starają się oszczędzać na paszach, które wiążą się z największymi wydatkami w gospodarstwie mlecznym. Niestety, nie jest to racjonalne rozwiązanie!
Lepszych efektów można oczekiwać, jeśli przyjrzymy się kosztom remontu stada. Według prof. Kowalskiego zajmują one ok. 17–20% całości kosztów produkcji mleka. Dla przykładu z 1 zł za litr odstawionego mleka, na poczet remontu stada musimy przeznaczyć aż 0,18 zł. Każdy hodowca powinien więc dokładnie kontrolować nie tylko ile brakuje krów, ale także w jakim momencie laktacji oraz z jakiego powodu.
– Życiowa wydajność statystycznej polskiej krowy rasy hf wynosi od 20 do 25 tys. kg mleka i niestety od 3–4 lat w tym zakresie nie ma progresu. Sytuacji nie poprawia aktualna sytuacja na rynku mleka i susza, która tym bardziej skłania rolników do brakowania zwierząt – mówił prof. Krzysztof Słoniewski z PFHBiPM. Dlatego trzeba postawić na wysoką wydajność zwierząt (powyżej 10 tys. kg mleka rocznie) oraz produkcję życiową (co najmniej 40 tys. kg mleka rocznie).
Impreza w Łodzi potrwa do niedzieli 21 lutego br.
mj
Fot. Wieczorek