Ponad 1500 osób wzięło udział w 29 forach rolniczo-łowieckich, zorganizowanych przez Wielkopolską Izbę Rolniczą. Ich celem było zacieśnienie współpracy pomiędzy rolnikami a kołami oraz wypracowanie form współdziałania w zakresie ochrony przed szkodami, jak i w ich szacowaniu – powiedział Piotr Walkowski, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej, otwierając dziś w Poznaniu Debatę Rolniczo-Łowiecką.
– W br. opiniowaliśmy przedłużenie dzierżawy obwodów łowieckich przez koła. W ośmiu przypadkach wnioskowaliśmy o odmowę przedłużenia dzierżawy, choć po kolejnych mediacjach przedłużenia jednak doszły do skutku. Starostowie zdawali bowiem sobie sprawę, że wymawiając kołu łowieckiemu dzierżawę sami stają się stroną, mającą obowiązek szacowania i wynagrodzenia szkód łowieckich – zaznaczył prezes Walkowski.
W ciągu br. izba zorganizowała wiele rozmów pomiędzy izbą a kołami łowieckimi. Izba zadeklarowała utworzenie elektronicznego wykazu przedstawicieli kół łowieckich przyjmujących zgłoszenia w zakresie szkód. Oprócz udzielanych dla rolników bieżących porad w zakresie szacowania szkód, Izba gromadzi też regularnie informacje o tym, jak układa się współpraca pomiędzy rolnikami a kołami łowieckimi, co przyda się podczas podejmowania decyzji przy opiniowaniu przedłużania dzierżaw.
– Dziękuję Wielkopolskiej Izbie za inicjatywę spotkań, jakie miały miejsce w tym roku. Pozwoliło to uporządkować bazę danych w zakresie funkcjonowania obwodów łowieckich i miejsc zgłaszania szkód przez rolników. Załatwiliśmy też kwestię utylizacji resztek upolowanej zwierzyny: zarządca obwodu musi zapewnić ich utylizację lub zakopanie na głębokość 1 m z użyciem środków biobójczych – powiedział Zbigniew Zieliński, Przewodniczący Zarządu Okręgowego PZŁ w Poznaniu.
W jego opinii, ważną jest kwestia rozprzestrzenia się na terytorium naszego kraju wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń, co stanowi realne zagrożenie dla ekonomicznego bytu producentów trzody chlewnej. Dzik jest jednym z ważniejszych wektorów przenoszenia tej choroby.
Podjęte zostały decyzje o odnośnie odstrzału dzików: na wschód od Wisły dopuszczono stan 0,1 dzika/km, czyli 1 sztuka na 1000 ha, a w zachodniej części kraju może być 5 sztuk na 1000 ha (0,5 szt./km). Wyregulowany stan dzika ma w Wielkopolsce miejsce w okręgach konińskim i kaliskim. Pogłowie jeleni z roku na rok rośnie, zwiększa się ich pozyskanie. Pogłowie dzika bardzo wzrastało z roku na rok. Stan saren, danieli jest raczej stabilny, pogłowie lisa wzrosło poprzez wykładanie szczepionek przeciw wściekliźnie.
– Liczebność wilka wzrasta. W 2015 r. było 1484 osobników na terenie Polski. W Wielkopolsce jest ok. 89 sztuk, a w 2016 – 96 sztuk. Na głównych ciekach wodnych jest zgoda na rozbieranie tam bobrzych, a prawo do tego mają regionalne zarządy gospodarki wodnej, powiedziała Celina Pielach z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu, przedstawiając zasady szacowanie szkód przez zwierzynę chronioną.
– Przybywa jeleni, panoszą się dziki, bobry podtapiają uprawy rolne, dzikie ptactwo niszczy oziminy. Słowem, zwierzyna leśna atakuje uprawy – alarmowali rolnicy zebrani na sali podczas Debaty Rolniczo-Łowieckiej.
Nasza redakcja objęła debatę patronatem medialnym. Podczas spotkania przedstawiliśmy też założenia naszej redakcyjnej akcji „Polska mapa szkód łowieckich”. Nadal przyjmujemy zgłoszenia do niej – zgłoś, jakie ponosisz straty w uprawach spowodowane przez zwierzynę leśną. Kliknij TUTAJ.
pł