
Cała trójka to laureaci naszego konkursu „Moje love story z ciągnikiem”, który ogłaszaliśmy na łamach magazynu „top agrar Polska” i portalu www.topagrar.pl. Oczekiwaliśmy w ramach tej zabawy pokazania Waszej fascynacji nowoczesnym sprzętem rolniczym. W nadesłanych do nas zgłoszeniach przeważnie dowcipnie pisaliście jak zrodziła się Wasza pasja do traktorów lub innych maszyn w gospodarstwie i jak ją pielęgnujecie na co dzień. Wybraliśmy 3 zgłoszenia, których autorami byli: Damian Stanilewicz, Jacek Kasperkowiak i Piotr Krasnodębski.
To właśnie z tą trójką szczęśliwców udałem się do fabryki Zatora. Dojechaliśmy do Brna po kilku godzinach jazdy, a słoneczna aura stopniowo rozbudzała naszą ciekawość i chęć zwiedzenia nowoczesnej linii montażu traktorów Zetor. Startujemy w samo południe. Niebawem dalsze nasze relacje relacje.
Na zdjęciu od lewej Damian Stanilewicz, Jacek Kasperkowiak, Jan Beba (top agrar Polska) i Piotr Krasnodębski.
Jan Beba