Zwykle wiosną wirus ASF szczególnie daje o sobie znać. Tymczasem od kilku miesięcy nie odnotowano żadnego ogniska choroby afrykańskiego pomoru świń (ASF) u świń. Jedno z kół łowieckich z Krasnegostawu niedawno zorganizowało przeszukiwania lasów w okolicach Depułtycz Królewski i Różdżałowa (pow. chełmski) i Wierzchowin (gmina Siennica Różana 2 pow. krasnostawskim).
Odnaleziono ponad 20 padłych zwierząt. Badania potwierdziły, że wszystkie były zarażone wirusem, które dzięki uprzątnięciu nie roznoszą choroby. Znajdywane truchła stanowi tylko część padłej populacji. W br. w powiecie chełmskim inspektorzy weterynarii stwierdzili ASF u 50 dzików.
W wyniku odstrzału sanitarnego zarządzonego przez Powiatowego Lekarza Weterynarii w Chełmie tylko do końca lutego zastrzelono połowę z zaplanowanej liczby 576. Pierwotnie do odstrzału przeznaczono jedynie 82 dziki. Myśliwi zdecydowanie protestowali przeciwko planom weterynarii zwiększania redukcji populacji.
Pojedyncze zarażone 4 truchła w ostatnich dniach znaleziono w powiecie krasnostawskim. Nadal w niektórych lasach czuje się swąd padliny.
as
StoryEditor
Truchła dzików zarażonych ASF w lasach
W ciągu kilku dni myśliwi znaleźli w lasach powiatu chełmskiego i krasnostawskiego bardzo dużo padłych dzików zarażonych ASF.