
Na pierwszym miejscu wymienił rosnący eksport rolno-spożywczy.
- Od momentu przystąpienia do Unii Europejskiej tylko w jednym roku zanotowano niewielki spadek wartości eksportu. W ubiegłym roku w dość trudnych uwarunkowaniach rynkowych odnotowano 7% dynamikę, a cały eksport wyniósł ok. 30 mld euro - mówił Grzegorz Rykaczewski.
Głównym odbiorcom polskiej żywności pozostała Unia Europejska, ale to rynek trudny i nasycony. Dlatego szczególnie powinien cieszyć wzrost aktywności eksportowej poza UE. Nasze towary trafiały bowiem do krajów Ameryki Południowej i Północnej i krajów Wspólnoty Niepodległych Państw oraz Rosji. Choć jest to cały czas dużo mniej niż przed wprowadzeniem embarga. Sukcesem jest także większa dynamika sprzedaży w towarach przetworzonych, bo dzięki temu więcej marży zostaje w kraju.
2019 r. charakteryzował się także znacznym wzrostem cen wieprz...