W Berlinie trwa protest rolników, którzy przy Bramie Brandenburskiej w Berlinie spodziewają się nawet 10 tys. osób i 5 tys. ciągników. Rolnicy mieli dotrzeć do Berlina o 12.00.
Rolnicy sprzeciwiają się obecnej polityce rolnej i ochronie środowiska, która nakazuje nadmierną ochronę owadów zapylających, zakazu stosowania glifosatu, ochrony wód i ograniczenie stosowania nawozów.
Z demonstrantami postanowiły porozmawiać Julia Klöckner, minister rolnictwa i Svenja Schulze. Z kolei Angela Merkel zaproponowała 40 organizacjom rolniczym rozmowy 2 grudnia 2019 r.
Rolnicy mają największe zarzuty wobec rządu dotyczące funduszy rolnych, które w znacznym stopniu zamiast na rolnictwo, pójdą na ochronę środowiska. Przedstawiciele organizacji rolniczych chcą współpracować, żeby ustalić inne zasady, które pomogą w ochronie środowiska, bo te które wprowadzono, nie są według rolników dobre.
Rolnicy docierają do Berlina pod Bramę Brandenburską pięcioma drogami, w związku z tym ruch w całym mieście jest praktycznie sparaliżowany.
dkol/welt.de
Fot. welt/de
StoryEditor
Tysiące rolników protestuje w Berlinie
Niemieccy rolnicy wyjechali ciągnikami na ulice Berlina, by pokazać swoje niezadowolenie z obecnej polityki rolnej i wprowadzonym zasadom ochrony środowiska.