Nawiązując do poruszanych wcześniej przez naszą redakcję kwestii bezpieczeństwa w trakcie żniw, przyjrzyjmy się jeszcze inaczej tematowi ubezpieczeń maszyn rolniczych oraz temu, co grozi rolnikowi za niespełnienie przepisów.
Polisa OC dla kombajnu: wszystko zależy od zdarzenia
W ostatnim czasie dostajemy pytania od rolników w sprawie OC kombajnów zbożowych, którzy dopytują, czy poruszanie się kombajnem na pola drogą asfaltową lub gruntową musi podlegać osobnemu ubezpieczeniu OC dla kombajnu zbożowego. Czy z w związku z wykorzystywaniem kombajnu na potrzeby gospodarstwa taką podróż chroni standardowa polisa OC rolnika?
Przypomnijmy, że Art. 50. ust. 2 u.u.o. mówi:
1. Z ubezpieczenia OC rolników przysługuje odszkodowanie, jeżeli rolnik, osoba pozostająca z nim we wspólnym gospodarstwie domowym lub osoba pracująca w jego gospodarstwie rolnym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.
2. Przepis ust. 1 stosuje się również, jeżeli szkoda powstała w związku z ruchem pojazdów wolnobieżnych w rozumieniu przepisów prawa o ruchu drogowym, będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa rolnego.
Jak interpretować ten zapis? Zapytaliśmy o to eksperta, Mariusza Gilickiego, zastępcę dyrektora ds. Ubezpieczeń Rolnych Generali Agro.
Okoliczności zdarzenia na drodze publicznej z udziałem kombajnu
– Kluczowy jest zapis Ustawy mówiący o tym, że „Pojazd wolnobieżny (…) użytkowany jest w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego.” Jeśli okoliczności zdarzenia powodującego szkodę na to wskazują, to oczywiście szkoda pokryta powinna być z obowiązkowego ubezpieczenia OC rolnika – wyjaśnia Mariusz Gilicki – Szkody powstałe w trakcie poruszania się po drogach publicznych również powinny być pokryte z tego ubezpieczenia, jeśli spełniony jest warunek użytkowania maszyny w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego.
Nie zawsze jednak wyjaśnienie okoliczności zdarzenia jest oczywiste, w tym – ustalenie celu przejazdu.
– Tyle teoria, a w praktyce – jeśli szkoda wystąpi w czasie przejazdu maszyną i zostanie wykazane, że przejazd ten nie odbywał się najkrótszą możliwą drogą, może zostać uznane za poruszanie się maszyną w celu innym niż w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego, co oczywiście wyłączy możliwość pokrycia szkody z OC rolnika.
Usługa nieodpłatna kombajnem i pomoc sąsiedzka
Ekspert Generali Agro przypomina, że kluczowym jest użytkowanie maszyny w związku z posiadaniem gospodarstwa przez rolnika, a tym nie jest w pojęciu prawnym usługa – również darmowa, a także pomoc sąsiedzka.
– Oczywiście wszelkie prace polowe wykonywane taką maszyną również powinny być realizowane wyłącznie na gruntach należących do jej posiadacza, w przeciwnym razie można wykazać usługowe wykonywanie czynności (również nieodpłatnie lub na podstawie umowy ustnej), co jak wyżej wyłączy odpowiedzialność z OC rolnika – tłumaczy Mariusz Gilicki.
Co z kontrolą drogową w czasie przejazdu drogą publiczną kombajnem zbożowym?
– W czasie kontroli Policji na drodze – maszyna niezarejestrowana i nieubezpieczona w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych nie będzie figurować w rejestrach UFG – rolnik będzie zobowiązany wykazać, że to jego maszyna, posiada OC rolnika oraz że porusza się nią w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego – wyjaśnia ekspert – Z tego powodu rekomendujemy zawieranie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych na każdą z maszyn niezależnie, dla bezpieczeństwa finansowego i komfortu psychicznego rolnika. Roczna składka za ubezpieczenie OC kombajnu kształtuje jest najczęściej w przedziale 130-190 zł.
Kombajn jadący z hederem – jakie kary?
Jeśli już mowa o poruszaniu się drogą publiczną, rolnik musi pamiętać o spełnieniu innego ważnego przepisu – zachowaniu dopuszczonej szerokości pojazdu. Ta szerokość to 3 metry, co znacznie utrudnia pracę rolnikom, którzy często ze względu na warunki techniczne maszyny mają problem z odczepieniem i transportem zespołu żniwnego.
Wprowadzony w ubiegłym roku nowy taryfikator mandatów zjeżył gospodarzom włos na głowie, bo za przejazd kombajnem z hederem drogą publiczną policja może nałożyć na rolnika mandat już nie w wysokości pięciuset, ale 5 tysięcy złotych! Rolnik może co prawda nie przyjąć mandatu, ale jeśli sprawa trafi do sądu, maksymalna kara może sięgać nawet 30 000 złotych.
Krajowa Rada Izb Rolniczych już w ubiegłym roku apelowała do resortu infrastruktury o pozwolenie dla maszyn, co do których odłączenie i przyłączenie zespołu żniwnego na polu jest niemożliwe, mogły poruszać się drogą publiczną, żeby wykonać zbiór. Apelowano też do Komendanta Głównego Policji o zastosowanie wobec rolników pouczeń zamiast mandatów. Do momentu zmiany przepisów rolnicy muszą jednak pamiętać o karach, jakie im grożą.
al
fot. poglądowe OSP Filipów