Spory niepokój zapanował u wielu polskich rolników – producentów owoców i warzyw – po doniesieniach zza wschodniej granicy. Godzinę temu ukraiński rząd poinformował, że zamierza zamknąć ok. 70 proc. przejść granicznych.
- Zmniejszenie liczby punktów kontrolnych wynika z potrzeby wzmocnienia kontroli epidemiologicznej. Ale na ten moment żaden punkt nie został zamknięty – czytamy w rządowym komunikacie.
Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi także o przejścia na odcinku z Polską.
Próbowaliśmy ustalić, czy wszystkie przejścia z Polską zostaną zamknięte i na jak długo, jednak nie uzyskaliśmy dokładnej odpowiedzi.
- Taka decyzja jeszcze nie zapadła. Oficjalne informacje zostaną opublikowane niezwłocznie po ich podjęciu - powiedział nam rzecznik ukraińskiej służby granicznej Andriy Demchenko.
Ale polscy rolnicy, a zwłaszcza sadownicy już boją się, że zostaną całkiem bez rąk do pracy.
- Jestem pewien, że zamkną granicę z nami. A za dwa tygodnie miało przyjechać do mnie dwóch Ukraińców do nawożenia i pielenia truskawek. Jeżeli ich nie będzie, nie wyobrażam sobie kto wykona te prace – mówi nam pan Kazimierz spod Czerwińska nad Wisłą. ...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Ukraina zamknie granicę z Polską przez koronawirusa?
W obawie przed koronawirusem Ukraina zamierza zamknąć swoje granice, również te z Polską. Jeśli tak się stanie, Ukraińcy, którzy mieli przyjechać do pracy do polskich gospodarstw, po prostu nie dojadą.