Rolnictwo w Deklaracji Budapeszteńskiej
Komisja Europejska w przyszłym tygodniu ma przedstawić “Kompas konkurencyjności UE” oparty na postanowieniach Deklaracji Budapeszteńskiej. W tej ambitnej deklaracji na ostatnim, dwunastym miejscu, znalazło się rolnictwo.
Sygnatariusze Deklaracji zaapelowali o “stworzenie konkurencyjnego, zrównoważonego i odpornego sektora rolnego, zapewnienie stabilnych i przewidywalnych ram dla rolników, wzmocnienie ich pozycji w łańcuchu dostaw żywności oraz zapewnianie uczciwej konkurencji w skali globalnej i na rynku wewnętrznym”.
Umowy handlowe a raport Draghiego
Cele Deklaracji dotyczące rolnictwa mają zostać osiągnięte dzięki realizacji zaleceń raportu Draghiego. Jednym z tych zaleceń było... zawarcie umów handlowych z krajami trzecimi – Mercosur, Meksykiem i innymi.
- (...) poszerzenie naszej sieci partnerstw było kluczowym zaleceniem raportu Draghiego. W ciągu niecałych dwóch miesięcy zawarliśmy już trzy umowy partnerskie z Mercosurem, Meksykiem i Szwajcarią. A w zeszły poniedziałek wznowiliśmy negocjacje z Malezją - powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Intensywne prace nad wdrożeniem Mercosur
Umowy o wolnym handlu są jedynie pozytywne, także dla rolnictwa? Ponownie słyszymy zapewnienia, że europejscy rolnicy zyskają dzięki “ochronie oznaczeń geograficznych”.
- Te partnerstwa (...) otwierają dla nas nowe i dynamiczne rynki. Chronią nasze wyjątkowe produkty, z oznaczeniami geograficznymi i kluczowymi sektorami, takimi jak rolnictwo. Współpracujemy z Parlamentem i Radą, aby te umowy posuwały się naprzód - mówiła Ursula von der Leyen.
“Czysta energia” z Ameryki Południowej
O ile to wszystko już wiemy, to pojawia się interesująca nowość: partnerstwa “gwarantują nam dostęp do kluczowych minerałów i czystej energii”. Brazylia, Peru, Urugwaj, Argentyna, Meksyk mogą dostarczać Unii Europejskiej... czystą energię?
Kompas i Gwiazda jednocześnie
“Doskonały raport Draghiego” ma zostać przekształcony w Kompas Konkurencyjności UE, który “będzie Gwiazdą Północną tej nowej Komisji i będzie motorem naszej pracy przez następne pięć lat” - mówiła Ursula von der Leyen.
Kompas będzie przedstawiony w przyszłym tygodniu, ponieważ wszystkie państwa UE zgadzają się, że Unia powinna być konkurencyjna.
- To sedno Deklaracji Budapeszteńskiej w sprawie konkurencyjności, którą uzgodniliśmy podczas węgierskiej prezydencji. A teraz, podczas polskiej prezydencji, ten konsensus musi zostać wdrożony - podkreślała przewodnicząca KE.
Rolnictwo na ołtarzu konkurencyjności?
Mamy więc cztery ciekawe aspekty przemówienia Ursuli von der Leyen:
1. Konkurencyjność jako idea Deklaracji Budapeszteńskiej
2. Raport Draghiego, który mówi jak UE ma się stać konkurencyjna
3. Umowy o wolnym handlu jako realizacja zaleceń raportu Draghiego
4. Konkurencyjność jako “być albo nie być” Unii Europejskiej w zmieniającym się/już zmienionym krajobrazie geopolitycznym.
Prezydencja pod presją Komisji Europejskiej
- Teraz, podczas polskiej prezydencji, ten konsensus musi zostać wdrożony - mówi Ursula von der Leyen.
Prezydencja Rady UE współpracuje z Komisją Europejską, ale nie podlega jej. Komisja Europejska jako organ wykonawczy UE może dostarczać prezydencji analizy, rekomendacje i propozycje, jednak nie ma uprawnień do wydawania formalnych poleceń państwu sprawującemu prezydencję. Czy Ursula von der Leyen nie powinna raczej powiedzieć: mam głęboką nadzieję, że podczas polskiej prezydencji ten konsensus będzie wdrożony?
Przemówienie Ursuli von der Leyen zostało opublikowane na stronie Komisji Europejskiej 22 stycznia 2025 r.