Wolne na żądanie
Organizatorzy w liście przesłanym do wszystkich powiatowych inspektoratów weterynaryjnych napisali: „Poniedziałek 26.03.2018 r. wszyscy bierzemy WOLNE (urlop, urlop na żądanie, opieka, oddanie krwi, oddanie szpiku, itp.) pod hasłem: STOP ZUBOŻENIU INSPEKCJI WETERYNARYJNEJ!. Chcemy wzmocnienia służb weterynaryjnych, aby móc stawiać czoła obecnym i przyszłym zagrożeniom, a w szczególności afrykańskiemu pomorowi świń, rozprzestrzeniającemu się na terenie naszego Kraju. Mamy głośno zaprotestować przed wejściem KONTROLI Z BIOASEKURACJI, że nie można tego zrobić bez zwiększenia budżetu na wynagrodzenia i nowe etaty w 2018 r.”.
Pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej ostrzegają, że w poniedziałek 26 marca mogą występować problemy z bieżącym załatwianiem spraw. Aby nie dopuścić do paraliżu prac IW w powiatowych inspektoratach będą dyżury jednego lub dwóch pracowników. Chodzi o to, aby na bieżąco certyfikować wysyłki eksportowe lub zwalczać ASF.
Niemniej jednak nawet te działania mogą ulec w poniedziałek opóźnieniu.
– Apelujemy, aby z rzeczami, które mogą poczekać, przyjść do nas we wtorek – mówią organizatorzy protestu. Wybór takiej formy protestu wynika z faktu, że pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej są częścią Służby Cywilnej, która ma ograniczone możliwości protestowania lub strajku. Branie urlopów jest legalne, choć sami organizatorzy przyznają, że w przypadku wezwania przez pracodawcę pracownik powinien się pojawić w pracy.
– Wezwanie z urlopu ma być w formie pisemnej, podobnie jak sytuacja, gdy przełożony nie udzieli Wam urlopu na żądanie –piszą organizatorzy protestu.
Lista żądań
Dzisiaj w Sejmie resort rolnictwa zapewnił, że jest gotowy na przyznanie kilkuset złotowych podwyżek od 2019 r. Ale zdaniem pracowników Inspekcji Weterynaryjnej to w zupełności nie załatwi sprawy. Wśród postulatów przekazanych do premiera Morawieckiego jest żądanie wprowadzenia w Inspekcji Weterynaryjnej wynagrodzenia zasadniczego dla wykwalifikowanych pracowników na poziomie 1,5 średniej krajowej, z wyrównaniem od początku roku oraz możliwości dalszego wzrostu tych wynagrodzeń. Z kolei w przypadku nowych pracowników wynagrodzenie ma to być na poziomie średniej krajowej. Tymczasem obecne pensje szeregowych pracowników wynoszą od 2,5 do 3 tys. zł brutto.
wk