PiS zapowiedział zmiany w zakresie ustawy o ochronie zwierząt w grudniu ubiegłego roku.
Miała być rewolucja w ochronie zwierząt
Początkowo resort rolnictwa zapowiadał rewolucję.
- Ministerstwo przystąpiło do przygotowania projektu ustawy, której celem jest wyposażenie terenowych organów Inspekcji Weterynaryjnej szczebla powiatowego w kompetencje do interwencyjnego odbierania zwierząt. Na skutek tej zmiany upoważnieni przedstawiciele organizacji, których celem jest ochrona zwierząt nie będą mogli przeprowadzać tzw. interwencyjnego odbioru zwierząt - mówił wówczas w Sejmie wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski.
Potem MRiRW złagodziło stanowisko.
– Opracowywane zmiany w ustawie o ochronie zwierząt nie wprowadzają zakazu interwencyjnego odbioru zwierząt przez organizacje, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, ale zmierzają do doprecyzowania zasad, na jakich będzie się odbywał ten odbiór – mówił w lutym tego roku w Sejmie wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski.
MRiRW chciało z jednej strony pozostawić przedstawicielom organizacji społecznych, uprawnienie do odbierania zwierząt w sytuacjach niecierpiących zwłoki, co było postulowane zarówno przez te organizacje, jak i parlamentarzystów oraz rzecznika praw obywatelskich, natomiast z drugiej strony nadać interwencyjnemu odbieraniu zwierząt prawne ramy formalne, służące wyeliminowaniu nadużyć.
Co się dzieje z ustawą o ochronie praw zwierząt?
Ostatecznie powyższe przepisy wpisane zostały w ustawę o „szczególnych rozwiązaniach mających na celu poprawę nadzoru nad zdrowiem i ochroną zwierząt”.
W ustawie (tzw. combo-weterynaryjne) znalazły się także przepisy dotyczące:
· zaświadczenia o prawie wykonywania zawodu lekarza weterynarii lub dyplomu lekarzowi weterynarii, który otrzymał tytuł specjalisty;
· zwolnienia ze zgłoszenia organom nadzoru weterynaryjnego wszystkich miejsc, w których są utrzymywane zwierzęta lądowe (drób na użytek własny),
· badań biegłości lub międzylaboratoryjnych badań porównawczych,
· odłożenie w czasie wejścia w życie przepisów o nowym wzorze legitymacji służbowej pracownika Inspekcji Weterynaryjnej,
· odłożenie w czasie wejścia w życie przepisów wprowadzających elektroniczną książkę leczenia zwierzą,
· nowych zasad przemieszczania świń i wydawania świadectw zdrowia.
Przed wyborami się nie uda
Wydaje się jednak, że w związku z przeciągającymi się pracami legislacyjnymi ustawa nie ma już szans być uchwalona przez kończący swoją kadencję Sejm.
Tymczasem ustawa nie została jeszcze przyjęta przez rząd, w którym trwają dyskusję na ten temat. - W ocenie MSWiA wątpliwości budzi przede wszystkim zaproponowany w przedstawionej aktualnie wersji projektu inny sposób odbierania zwierząt w przypadkach niecierpiących zwłoki, w zależności od rodzaju zwierzęcia (zwierzę domowe albo zwierzę gospodarskie) – napisał pod koniec maja wiceminister spraw wewnętrznych Bartosz Grodecki.
Jak na razie Marszałek Elżbieta Witek przewiduje jeszcze jedno posiedzenie Sejmu w połowie sierpnia.
wk
Fot. Envato Elements