Wg de Keersmaeckera problemy ze zdrowiem Ursuli von der Leyen są na tyle poważne, że nie będzie ona również przewodniczyć wyjazdowemu posiedzeniu Komisji Europejskiej w Polsce, które, zgodnie ze zwyczajem, odbywa się w pierwszych dniach prezydencji danego państwa w UE.
Rząd RP planował to posiedzenie na 9-10 stycznia, a miało ono odbyć się w... Gdańsku, czyli “małej ojczyźnie” Donalda Tuska.
- Zapalenie płuc oznacza, że spotkanie to będzie musiało się odbyć w innym terminie – informuje Onet.
Rolnicy nie będą więc mieli okazji, aby wyrazić przed przewodniczącą Komisji Europejskiej swoje oburzenie. Zamiast Ursuli von der Leyen na Gali będzie przewodniczący Rady Europejskiej, nieznany szerzej Antonio Costa.
Ciekawe jest jednak to, że wg rzecznika KE, “udział von der Leyen w gali w piątek nie był planowany” - podaje Onet.