Kraje trzecie najchętniej kupowały mięso, podroby oraz przetwory z kurcząt (wysyłki tych produktów stanowiły 87% ogółu eksportu drobiu). Warto dodać, że tego towaru wysyłano o ponad 5% więcej niż przed rokiem (wzrost do 89,4 tys. ton). Z drobiu zdecydowanie największym popytem cieszyły się kurczęta, spadło bowiem zapotrzebowanie na indyki aż o 23% (do 9 tys. ton), kaczki o 21% (do 394 ton) i gęsi o 37% (do 126 ton).
Unijny drób w największej ilości sprzedawały takie kraje jak Francja, Holandia, Polska, Belgia i Hiszpania. Warto tutaj dodać, że udział Polski w handlu zagranicznym drobiem wzrósł aż o 37,3% przez rok. Drastycznie spadły natomiast dostawy z Niemiec (-47,7%), Wielkiej Brytanii (-40,9%) i Włoch (-11,4%). Spadek udziału w eksporcie tych krajów wynikał głównie z wprowadzonych restrykcji związanych z ptasią grypą.
Wysyłki unijnego drobiu trafiały głównie do Beninu (14 517 ton), Hongkongu (12 755 ton), Arabii Saudyjskiej (9 850 ton), RPA (8 690 ton) oraz na Filipiny i Ukrainę, a także do Ghany, Jemenu, Wietnamu, Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Rosji. Bardzo duży wzrost eksportu nastąpił w przypadku dostaw na Filipiny – te wzrosły przez rok aż o 259,3% (!). Poza Rosją, która w ubiegłym roku kupiła aż o 98,5% mniej drobiu (z uwagi na embargo), mniej zakupił też Hongkong (spadek o 45,2%). ag
StoryEditor
W styczniu UE sprzedała więcej drobiu
W pierwszym miesiącu br. z Unii Europejskiej wyeksportowano ponad 102,7 tys. ton żywca, mięsa, podrobów i przetworów drobiu. Tym samym, osiągnięto wzrost o 1% w sprzedaży zagranicznej tym towarem.