Raty kredytów od kilku ładnych miesięcy idą w górę, a każde kolejne spotkanie Rady Polityki Pieniężnej rzuca blady strach na posiadaczy kredytów hipotecznych. Po obradach, które kończyły się kolejnym podniesieniem stóp procentowych, nasze raty rosły w nieobliczalnym tempie. Dla przykładu – jeśli rata kredytu hipotecznego rok temu wynosiła 1000 zł, teraz bank pobierze z konta 1700 zł. To duża różnica, a przy obecnych kosztach życia i prowadzenia gospodarstwa, to naprawdę spora podwyżka. Każdy szuka oszczędności.
- Obecnie wiele krajów zmaga się z inflacją. Wzrost cen jest skutkiem agresji Rosji na Ukrainę, a także polityki utrzymywania wysokich cen ropy i gazu przez Moskwę. Przekłada się to na wyższe stopy procentowe i zwiększone raty kredytów. Dlatego rząd pomoże polskim rodzinom, które mają kredyty hipoteczne. Wśród rozwiązań znajdą się m.in. wakacje kredytowe i dopłaty do rat. Na zmianach będzie mogło zyskać ponad 2 mln rodzin – tłumaczył w maju resort finansów. Raty kredytów w wielu przypadkach wzrosły o 70%, jeszcze rok temu przeciętny Kowalski wydawał około 30% swojej pensji na kredyt mieszkaniowy. Obecnie jest to 40, a nawet 50% pensji. Warto wspomnieć, że ani pensje, ani dochód rolników z prowadzenia gospodarstwa nie wzrósł.
Podpis prezydenta
Dzisiaj ustawę podpisze prezydent Andrzej Duda.
Prezydent @AndrzejDuda podpisze dzisiaj ustawę o tzw. wakacjach kredytowych. Analizy wypadły pomyślnie, nie bez znaczenia był fakt, że ustawę poparły wszystkie siły polityczne w parlamencie — Szef Gabinetu Prezydenta RP @PSzrot.
???? Belweder, godz. 11.30 — Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) July 14, 2022
Rolnicy nie dostaną wsparcia?
Wsparcie finansowe do kredytów hipotecznych niestety w obecnej formie nie obejmuje rolników. Pomijając fakt, że rolnik również buduje dom i kupuje mieszkania, ponadto bierze kredyt hipoteczny lub inwestycyjny na budowę lub modernizację budynków inwentarskich lub zakup ziemi. Podwyżka stóp procentowych także dotyka ich portfel i są to kwoty gigantyczne. To nie są często inwestycje rzędu 500 tys. zł, ale 3, a nawet 10 mln zł.
– Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych informuje, że nie objęła ona rolników, którzy zaciągnęli kredyty hipoteczne, np. na zakup ziemi, a także kredytów inwestycyjnych (np. na budowę obory) i mają kłopoty w ich spłacie. Biorąc powyższe pod uwagę, Zarząd KRIR zwrócił się do Wicepremiera Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryka Kowalczyka o pilną nowelizację ww. ustawy w zakresie możliwości skorzystania z wakacji kredytowych rolnikom, którzy w związku ze wzrostem stóp procentowych nie są w stanie spłacać kredytów – podkreśla KRIR.
Warto zwrócić uwagę na fakt iż obecne gospodarstwo rolne, to nie trzy krówki, świnka i kogut, tylko przedsiębiorstwa obracające ogromnymi pieniędzmi, zatrudniającymi pracowników, wymagające ciągłych inwestycji. Jednak nadal rolnik nie jest traktowany jak prawdziwy przedsiębiorca i pomijany w tak istotnych kwestiach.
- Ponadto, w związku z tym, że ustawa wydłużyła z 31 lipca do 31 października działanie tarcz antyinflacyjnych – Zarząd KRIR wnioskuje o objęcie tarczami również prowadzących gospodarstwa rolne rolników. Zarząd KRIR uważa, że rolnicy powinni być traktowani na równo jako prowadzący działalność gospodarczą – dodaje Izba Rolnicza.
Oprac. dkol na podst. KRIR/money.pl/nbp.pl/gov.pl/TT
Fot. Envato Elements