StoryEditor

Warta i Odra nie chcą do OSN

Wody powierzchniowe i podziemne wrażliwe na zanieczyszczenie związkami azotu ze źródeł rolniczych rejonu Warty i Odry mają być na OSN. Wbrew woli rolników!
29.04.2017., 21:04h

„Stanowczo protestujemy przeciwko wydanemu przez RZGW w Poznaniu rozporządzeniu w sprawie określenia w regionie wodnym Warty wód powierzchniowych i podziemnych wrażliwych na zanieczyszczenie związkami azotu ze źródeł rolniczych oraz obszaru szczególnie narażonego, z którego odpływ azotu ze źródeł rolniczych do tych wód należy ograniczyć” – zaznacza Wielkopolska Izba Rolnicza w swym stanowisku, przyjętym podczas niedawnego Walnego.

Podobne rozporządzenie zostało wydane przez RZGW we Wrocławiu i dotyczy rzeki Odry. Rozporządzenia te przyjęto na posiedzeniu Regionalnej Dyrekcji Gospodarki Wodnej przy sprzeciwie przedstawicieli Wielkopolskiej i Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. Skutkiem tych rozporządzeń jest objęcie całej Wielkopolski obszarem OSN. Rozszerzenie dotychczas wyznaczonych stref OSN na obszar prawie całego kraju jest efektem trwających od kilku lat nacisków ze strony instytucji unijnych, które obarczają polskie rolnictwo winą za zanieczyszczanie wód Bałtyku związkami azotu i fosforu.

Nie tylko rolnictwo

Zdaniem WIR, rolnictwo nie jest jedynym powodem zanieczyszczenia wód Bałtyku, tymczasem na rolników właśnie nakłada się bardzo poważne zobowiązania. Aktualnie opracowywany jest program działań, który jak należy się spodziewać będzie zawierać większość wymogów, jakie dotychczas obowiązywały na OSN-ach. A były to ograniczenia dotyczące składowania nawozów naturalnych i kiszonek, ograniczenia okresu stosowania i dawek nawozów mineralnych, a w większych gospodarstwach – corocznego wykonywania i przestrzegania planu nawożenia, prowadzenia ewidencji wszystkich zabiegów agrotechnicznych i inne.

Wiele gospodarstw z produkcją zwierzęcą nie będzie w stanie spełnić wymogu posiadania dużych płyt obornikowych oraz zbiorników na gnojówkę i gnojowicę, zapewniających przechowywanie nawozów naturalnych przez okres 6 miesięcy. Nawet rolnicy, którzy posiadają już płyty i zbiorniki do przechowywania nawozów naturalnych budowali je, czasem w ramach programu

„Dostosowanie gospodarstw rolnych do standardów UE”, zgodnie z obowiązującymi wymogami, czyli w parametrach gwarantujących ich przechowywanie przez okres 4 miesięcy. W aktualnym PROW nie zaplanowano odrębnego, dostępnego, zwłaszcza dla mniejszych gospodarstw działania na budowę płyt i zbiorników. Tymczasem stanie się to obowiązkiem, z którego wielu rolników nie będzie w stanie się wywiązać.

Wielkopolska Izba Rolnicza oznajmia, że „(…) W zaistniałej sytuacji podtrzymujemy stanowisko przyjęte na Walnym Zgromadzeniu w dniu 27 czerwca 2016 r o potrzebie opracowania mapy Polski, wskazującej obszary, w których skupienie zwierząt gospodarskich jest na tyle duże, że stwarza realne zagrożenie dla środowiska. Objęcie prawie całego kraju strefą OSN jest zdaniem Walnego Zgromadzenia WIR nieadekwatne do faktycznego zagrożenia skażeniem środowiska naturalnego w Polsce, w tym zagrożenia skażeniem związkami azotu i fosforu wód Bałtyku.”

– Konieczne jest ustanowienie programu dla gospodarstw na wzór programu PROW 2004-2006: „Dostosowanie gospodarstw rolnych do standardów UE”, który finansował w 100% budowę płyt i zbiorników na nawozy naturalne. Potrzebny będzie także czas na wdrożenie projektów oraz organizację szkoleń dla rolników. Ponadto uważamy, że przy rozszerzaniu stref należy złagodzić wymogi w opracowywanym programie działań, gdyż rezultat ekologiczny zostanie osiągnięty przez efekt skali – uważają samorządowcy z WIR.

Na podst. materiałów WIR opr. pł

Fot. Sierszeńska

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. grudzień 2024 03:43