Krytycy tej fuzji mają nadzieję, że tak naprawdę rozpocznie się dogłębne dochodzenie w tej sprawie, zwłaszcza że ma ona wielu przeciwników w Europie. Już cztery miesiące temu „zieloni” eurodeputowani z Niemiec, Francji i Hiszpanii wezwali Komisję Europejską w formie pisemnej do zablokowania tej miliardowej transatlantyckiej fuzji, bo ich zdaniem połączenie firm Bayer i Monsanto doprowadzi do koncentracji dużych korporacji na rynku.
Przeciwnicy tej fuzji parlamencie EU twierdzą, że nowa firma miałaby ogromny wpływ na rolnictwo – począwszy od tego jakie rośliny rosną na naszych polach, a skończywszy na tym co ląduje na talerzach konsumentów. Wzbudza to niepokój, tym bardziej że już dwie fuzje zostały zatwierdzone w tym roku – dwóch amerykańskich korporacji, tj. Dow i Dupont oraz nabycie przez chiński koncern Chem China firmy Syngenta Crop Protection.
Prezes koncernu Bayer, twierdzi, że połączenie pomoże zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe w Unii Europejskiej. Przekonuje on, że w żadnym wypadku celem firmy Bayer, po połączeniu z Monsanto, nie jest wprowadzenie „tylnymi drzwiami” do Europy nasion genetycznie zmodyfikowanych.
Zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy fuzji dwóch gigantów, oczekują w najbliższym czasie, że Komisja Europejska ogłosi dogłębną analizę połączenia Bayer-Monsanto.
Źródło: topagrar.com
Fot. Łuczak
StoryEditor
Wątpliwości w sprawie fuzji Bayer – Monsanto
Komisja Europejska chciała dogłębnie zbadać konsekwencje planowanej fuzji dwóch gigantów: firm Bayer i Monsanto. Obecnie oczekuje się, że komisarz ds. Konkurencji – Margrethe Vestager – zajmie stanowisko w tej sprawie i przedstawi wyniki tego monitu.