Jednostka specjalna Żandarmerii Narodowej do walki z przestępczością w rolnictwie „Demeter” została powołana już w 2019 roku. Jednak sąd administracyjny w Paryżu, uwzględniając skargę złożoną przez organizację obrony praw zwierząt L214, nakazał teraz zrewidowanie jej zakresu działań przez francuski rząd.
- Nie ma podstaw prawnych do zapobiegania i ścigania przez żandarmerię działań ideologicznych skierowanych przeciwko sektorowi rolnemu - stwierdzono w uzasadnieniu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (MSW) musi teraz dopilnować, aby odpowiednie działania jednostki specjalnej zostały wstrzymane w ciągu dwóch miesięcy.
- Nie ma podstaw prawnych do zapobiegania i ścigania przez żandarmerię działań ideologicznych skierowanych przeciwko sektorowi rolnemu - stwierdzono w uzasadnieniu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (MSW) musi teraz dopilnować, aby odpowiednie działania jednostki specjalnej zostały wstrzymane w ciągu dwóch miesięcy.
„Demeter” skuteczna w walce z kradzieżami
Minister spraw wewnętrznych, Gérald Darmanin, i minister rolnictwa, Julien Denormandie, przyjęli do wiadomości orzeczenie i zapowiedzieli, że dokonają rewizji mandatu jednostki specjalnej. Jednocześnie ministrowie odnieśli się do dobrych wyników śledczych. Kradzieże pojazdów z gospodarstw rolnych spadły o 8%, a zniszczenia mienia o 7% w 2021 roku. Ponadto udało się zwalczyć międzynarodową sieć specjalizującą się w kradzieży rolniczych urządzeń nawigacyjnych.
Nie każdy pochwala powołanie jednostki
Od momentu powstania jednostki specjalnej „Demeter” była ona postrzegana przez liczne stowarzyszenia i organizacje przede wszystkim jako instrument do podejmowania działań przeciwko krytykom rolnictwa przemysłowego i Francuskiego Związku Rolników (FNSEA). Co więcej, jednostka specjalna miała nadużywać swojej władzy.
Według organizacji ochrony środowiska Générations Futures, żandarmeria obserwowała spotkanie przygotowawcze do tygodniowej akcji przeciwko nadmiernemu stosowaniu środków ochrony roślin, po czym odwiedziła przewodniczącego stowarzyszenia odpowiedzialnego za protest i poddała go długiemu przesłuchaniu.
MSW przed sądem administracyjnym w Paryżu przyznało, że na początku mogło dojść do „nadgorliwości” ze strony jednostki specjalnej. Jednak zdaniem ministerstwa sytuacje zastraszania, na które powołują się oponenci, stanowią odosobnione przypadki.
Générations Futures wyraziła ubolewanie, że sąd ostatecznie nie postąpił zgodnie z oceną sprawozdawcy, który opowiadał się za rozwiązaniem „Demeter”. Zdaniem organizacji, demokracja nie powinna stwarzać żadnej presji i przymusu wobec organizacji zajmujących się ochroną środowiska, czy zdrowia zwierząt.
oprac. na podstawie AgE
fot. Pixabay