– Powody dzisiejszych problemów firm produkujących nawozy azotowe są złożone. Jest to związane z ogólnym kryzysem energetycznym dotyczącym paliw kopalnych, będącym wynikiem agresji Rosji na Ukrainę – mówił wiceminister Romanowski podczas panelu energetyczno-paliwowego: „zaopatrzenie w gaz, prąd i paliwa a bezpieczeństwo dostaw żywności” na targach Polagra 2022. Sekretarz stanu zwrócił uwagę na wpływ olbrzymich podwyżek cen gazu na produkcję nawozów oraz na cały sektor rolno-spożywczy.
– Podwyżki cen przesyłu gazu sięgają nawet 1000%! To nie może pozostać bez wpływu – zwrócił uwagę wiceminister Romanowski i zakomunikował, że w tej kryzysowej sytuacji państwo polskie podejmuje i nadal będzie podejmowało wysiłki, aby zminimalizować jej negatywne skutki.
Rządzący nie pozostawią rolników bez pomocy
Jak podkreślił w swoim wystąpieniu wiceminister Rafał Romanowski, polscy rolnicy produkują żywność najwyższej jakości, której wystarczy zarówno dla nas, jak i na eksport. Potrzebują tylko pomocy państwa, aby sobie poradzić w dobie kryzysów.
– Polski rząd podejmuje działania, aby nie było zakłóceń dostaw energii i związanych z nimi problemów z produkcją oraz cenami nawozów i dostępnością dwutlenku węgla – zaznaczył sekretarz stanu pierwszego dnia targów Polagra 2022. Jego zdaniem Komisja Europejska odgrywa kluczową rolę w rozwiązaniu tego problemu, bowiem kryzys energetyczny to problem nie tylko rolników i producentów żywności w Polsce, ale i całej Unii.
– Potrzebna jest praca całej Komisji Europejskiej w kierunku wypracowania form wsparcia i pozwolenia na świadczenie pomocy publicznej dla branży nawozowej. Tak by rolnicy mogli kupować nawozy po akceptowalnej cenie. Bo bez tej pomocy nie będą mogli produkować żywności – powiedział wiceszef resortu rolnictwa.
„Musimy uniezależnić się od paliw kopalnych i postawić na OZE”
Podczas swojego wystąpienia wiceminister Rafał Romanowski wskazał także na jeszcze jeden ważny czynnik, który ma kluczowe znaczenie w walce z kryzysem energetycznym. A mianowicie konieczność uniezależnienia się od paliw kopalnych ze wschodu i potrzebę rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce.
– Na produkcję żywności musimy patrzeć, jak na system naczyń połączonych. Wiemy, że czasami wystarczy kilka minut braku energii, aby zaburzyć cykl produkcyjny, np. w hodowli trzody chlewnej czy drobiu. Potrzebna jest dywersyfikacja źródeł energii. Musimy wykonać duży skok cywilizacyjny, aby uwolnić się od eksportowanych surowców kopalnych. Musimy mieć takie mechanizmy, które pozwolą na utrzymanie poziomu energii, jak np. odzyskiwanie jej, ale bez zakłócania produkcji rolnej – podkreślił Romanowski.
Źródło i fot. MRiRW
