
Według Wielkopolskiej Izb Rolniczej skutki epidemii koronawirusa widać już dziś.
– Sytuacja na rynku mleka zmienia się gwałtownie. Dostawcy mleka obawiają się o ciągłość odbioru, niepokój występuje wśród hodowców bydła mlecznego i producentów mleka. Kluczowe dla Polskich producentów jest utrzymanie eksportu, gdyż produkują oni około 30% więcej surowca niż są w stanie skonsumować w kraju. Część producentów może nie poradzić sobie z tą nadwyżką, a co za tym idzie mleczarnie nie będą odbierać mleka – podkreśla WIR. Według Izby spada spożycie artykułów mlecznych, a zamknięte granice ograniczają przepływ surowca mlecznego.
Problemy z mlekiem w proszku
– W wielu mleczarniach, które produkują mleko w proszku unieruchomiony został zupełnie eksport i największy problem jest ze zbyciem właśnie tego produktu. Będzie to miało również negatywny wpływ na mniejsze spółdzielnie mleczarskie, które w okresie szczytu dostaw sprzedają mleko „przerzutowe” do proszkowni – informuje WIR. Problemy z wysokimi cenami transportu i eksportem są poważne, szczególnie w kierunku chińskim, gdyż wysyłka mleka w proszku jest po prostu nieopłacalna. Problem będzie się pogłębiał, gdyż produkcja niedługo osiągnie szczyt.
Problemy na rynku wołowiny
– Drugim znaczącym problemem jest sytuacja na rynku wołowiny. Drastycznie spadły ceny żywca wołowego, między innymi ze względu na sytuację we Włoszech. Włochy są dużym odbiorcą i pośrednikiem w handlu wołowiny w Europie. Odbiorcy oferują w chwili obecnej 6-8 zł za kg żywca ras mięsnych, lub ras mieszanych. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i kolejne dni przynoszą niestety następne złe informacje dla rolników – informuje Izba.
W związku z pogarszającą się sytuacją Wielkopolska Izba Rolnicza wystąpiła z wnioskiem do MRiRW o uruchomienie działań osłonowych na poziomie krajowym oraz unijnym.
– W imieniu rolników wnioskujemy o zachowanie swobodnego przepływu towarów, tak aby łańcuch dostaw żywności nie został zachwiany oraz aby bezpieczeństwo żywnościowe dla obywateli było zapewnione – apeluje Piotr Walkowski, prezes Wielkopolskiej Izb Rolniczej.