O taką zgodę wnioskowało wiele państw UE-28 w związku ze zmianami w systemach administracyjnych do obsługi wniosków o płatności obszarowe. Wynikało to z obawy o niezłożenie przez rolników wniosków w wyznaczonym przez unijne prawo terminie, tj. od 15 marca do 15 maja br.
Jest zgoda Komisji, teraz to poszczególne kraje członkowskie zdecydują, czy skorzystać z takiej możliwości. Na razie polski resort rolnictwa milczy na ten temat – czekamy na odniesienie się ministra Jurgiela do decyzji KE. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, sprawa ta była omawiana na spotkaniu kierownictwa MRiRW, ale decyzja jeszcze nie zapadła.
Gdyby polski minister wydłużył ten termin do 15 czerwca, to wielu rolników ucieszyłoby się z tej decyzji, a i pracownicy biur powiatowych ARiMR odetchnęliby z ulgą. Nie mamy jeszcze najnowszych danych z ARiMR, ale do końca kwietnia tylko nieco ponad 10% rolników złożyło wnioski o przyznanie płatności obszarowych na 2017 rok. A zatem 90% uprawnionych rolników ma kilkanaście dni na złożenie dokumentów, a to oznacza kolejki w biurach powiatowych ARiMR i spore nerwy.
Czekamy zatem na decyzję ministra Krzysztofa Jurgiela, a tymczasem zobacz komentarz redaktora naczelnego top agrar Polska - Karola Bujoczka do tej sprawy.
bcz