StoryEditor

Woda w kurczaku i mięso w warzywach

Pod koniec 2014 r. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych skontrolowała wyroby mięsne, w tym produkty drobiowe wędzone, mięso drobiowe (z kurczaków i indyków), a także jedno- i wieloskładnikowe mrożonki owocowe i warzywne, owoce cytrusowe, jabłka, winogrona, gruszki i owoce kiwi oraz marchwi i ogórków.
10.04.2015., 10:04h

Kontrole miały wykazać, czy artykuły te  spełniały wymagania jakościowe i te zadeklarowane przez producenta. Sprawdzono wygląd, smak, zapach, barwę, konsystencję, a także identyfikację surowców mięsnych, np. obecność niedeklarowanych dodatków i MOM-u, oznaczenie zawartości wody, tłuszczu, białka oraz znakowanie tych produktów.

W przypadku mrożonych przetworów owocowych i warzywnych nie stwierdzono większych nieprawidłowości. Wzrósł natomiast odsetek zakwestionowanych przetworów mięsnych.

Wykryte nieprawidłowości dotyczyły obecności niejadalnych cząstek chrzęstnych oraz niewłaściwe określonego stopnia rozdrobnienia. Ponadto nieprawidłowości dotyczyły zawyżenia zawartości wody w stosunku do ilości wody technologicznie uzasadnionej. Takie nieprawidłowości stwierdzono także w przypadku mięsa drobiowego.

W przypadku przetworów owocowych i warzywnych zaobserwowano obecność niedeklarowanych składników (np. surowców pochodzenia zwierzęcego, dodatków), a w przypadku przetworów mięsnych - zaniżonej zawartości białka. Ponadto niektóre z tych produktów było wytworzonych przy użyciu niewłaściwych receptur i zawierała niezdeklarowane składniki lub nie posiadała wymienionych składników w ogóle.

Jeśli chodzi o nieprawidłowości dotyczące nazwy produktu, to zaobserwowano stosowanie nazw fantazyjnych (np. „pieczeń chlebowa” lub „pierś wędzona”) przy braku oznaczenia rodzaju wyrobu, procesu technologicznego, sposobu obróbki termicznej zastosowanej w procesie produkcji, a także braku wskazania gatunku zwierzęcia, z którego uzyskano surowce. Zdarzało się także stosowanie dwóch wykluczających się nazw dla wyrobu gotowego (np. „szynka” i„kiełbasa”). Niektóre opisy sugerowały, że produkt został wytworzony w sposób tradycyjny np. „tradycyjny smak” przy braku dokumentów potwierdzających tradycyjne metody wytwarzania.

Komisja przeprowadzająca kontrole uznała, że nieprawidłowości dotyczące znakowania wynikają z nieznajomości przepisów, nieprawidłowej ich interpretacji i także z celowego działania producentów, którzy świadomie wprowadzają w błąd konsumenta poprzez zamieszczanie na opakowaniu  nieprawdziwych informacji.  oprac. e-abi

Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. grudzień 2024 08:33