Dziś po południu premier Mateusz Morawiecki wziął udział w oficjalnym otwarciu Wschodniej Obwodnicy Wrześni. Nowa droga to 5-kilometrowy odcinek nowej trasy, która ma połączyć drogą krajową nr 15 i nr 92.
Wraz z oficjelami na otwarcie obwodnicy Wrześni przybyli także kilkoma ciągnikami rolnicy związani z AgroUnią. Policja od razu zatrzymała Michała Kołodziejczaka. Pozostali działacze głośno domagali się rozmowy z premierem. Gdy ten nie odpowiedział na ich apele, wtargnęli przez barierki na jezdnię od strony pól i zaczęli biec w jego stronę. Szef rządu szybko skończył przemowę i wsiadł do samochodu. Do akcji wkroczyła policja: funkcjonariusze zablokowali rolników, a w tym czasie premier odjechał.
– Rolnicy przyszli, to premier uciekł – podsumował Filip Pawlik, jeden z wielkopolskich liderów AgroUnii. Premier już od 3 lat ucieka przed rolnikami, odkąd działa AgroUnia. Mimo, że głosowaliśmy na rząd PiS, bo to trzeba przyznać, to tak nas obecnie traktuje władza – dodał.
– Przyjechaliśmy tutaj, żeby spotkać się z premierem, bo od trzech lat nas unika. Wysyłamy do niego listy, pisma i nikt nie odpowiada na nie. Dlatego jak się dowiedzieliśmy, że premier przyjedzie dzisiaj do Wrześni to postanowiliśmy go odwiedzić. Ale wsiadł do auta i uciekł – mówił jeden z rolników protestujących pod Wrześnią
Kiedy premiera już nie było na miejscu, z policyjnego radiowozu został wypuszczony lider AgroUnii.
– Chcieliśmy premierowi zadać pytanie, dlaczego praktycznie nie ma rolnictwa ujętego w tarczy antykryzysowej, nie ma produkcji żywności ujętej w Krajowym Planie Odbudowy – mówił Michał Kołodziejczak.
Dodał, że zna rozkład spotkań premiera i wraz z innymi rolnikami będzie za nim jeździł aż do skutku – póki nie dojdzie do rozmowy.
Michał Kołodziejczak poinformował także, że wreszcie udało się zarejestrować AgroUnię jako ogólnopolski związek zawodowych rolników indywidualnych.
– Jest to narzędzie silniejsze niż wszystkie partie polityczne i będziemy jeszcze silniejsi niż dotychczas – zapewniał Kołodziejczak.
Paweł Mikos, Kamila Szałaj
fot. AgroUnia
fot. AgroUnia