Traktory i wiersze pzreciwko polityce KE
Mowa tu o wierszu, który trafił do sieci na nagraniu ze spotkania polskich rolników w Namysłowie. Jeden z nich czyta rymowany wiersz, który w dosadny sposób zarówno ukazuje absurdy unijnej polityki rolnej i klimatycznej, oraz pokazuje w jak trudnej sytuacji znaleźli się polscy rolnicy.
Wiersz polskich rolników obnaża absurdy UE i ukazuje dramat gospodarzy
Poniżej publikujemy w całości wiersz, który można usłyszeć na nagraniu. Jego ocenę pozostawiamy wszystkim Czytelnikom.
Hen daleko w tej Brukseli,
gdzie rolnika nie widzieli,
wynaleźli jakieś bzdury,
nawet nie pomyślał który.
Zielonym Ładem to nazwali
i na utrapienie nam zesłali.
My się na to nie godzimy
i Brukseli odpłacimy.
Nie będziemy ugorować
ni hodowli likwidować
ani trzody ani bydła,
bo nam ta Bruksela zbrzydła.
Zboże cukier z Ukrainy
sprowadzili nie bez winy.
Polskie zboże w spichrzach kiśnie
nawet przez myśl im nie błyśnie.
że do portów te tranzyty.
powodują wielkie zgrzyty.
Gdzie sprzedamy nasze zboże?
Bo na pewno nie za morze.
Zamiast dla nas polskie statki
to pływają tak dla gratki.
wożąc Towar z Ukrainki.
w docelowe nasze rynki.
Tak już dłużej być nie może!
Dla Polaków - polskie zboże,
polski Cukier, polskie mleko,
bo to zaszło za daleko.
żeby w naszym własnym kraju,
obcy wciąż nas bił po jaju.
Ech Europa ta Europa.
już nie dla naszego chłopa.
Ni dla chłopa, Nni dla baby
dla dziwaków samych, aby.
Ekolodzy i lobbyści,
dziwnej masy aktywiści,
krzyczą tylko o klimacie,
mając strachu pełne gacie.
Że topnieją im lodowce,
że za dużo pierdzą owce,
i dostaną kiedyś raka
od pysznego schaboszczaka.
Europejskie szczytne hasła,
nie obędą się bez masła.
Ni bez masła, ni bez mleka,
nie robaki dla człowieka.
Samochody elektryczne
czy to ładne, czy to śliczne.
to bez wtyczki i bez prądu
nie przewiozą nawet rządu.
Rolnik żywi, rolnik broni
i głupotę tę przegoni.
na biodiesel swym traktorem.
ale zrobić trza to w porę.
By nam inni nie mówili
co na własnych polach będziemy robili.
Wolność i własność to są hasła,
których ważność nie wygasła.
Opamiętajcie się w tej Brukseli
żeby wszyscy zrozumieli.
Nie na lewo, nie na prawo,
tylko środkiem kroczymy żwawo.
Niezależnie od poglądów.
nie róbcie z ludzi wielbłądów.
Wysłuchajcie naszych głosów.
nie marnujcie polskich kłosów.
Europę wręcz kochamy,
i nikomu naszego głosu nie oddamy.
Bo w debacie nad jej kształtem,
Nie damy się wziąć gwałtem.
Rolnik - Polak - Europejczyk
Autor: Krzysztof Piech
Źródło: Marek Studzieński/X