Minister rolnictwa Marek Sawicki już w ubiegłym tygodniu mówił, że jest rozczarowany wysokością pomocy, jaką rolnikom zdecydowała się zaoferować Bruksela. Wówczas nie wiadomo było jednak, jak suma 500 mln euro zostanie podzielona między państwa członkowskie. Polska chciała, by Bruksela wzięła pod uwagę suszę występującą na terenie naszego kraju i odpowiednio zwiększyła nam przydział. KE tylko częściowo wzięła pod uwagę te argumenty. Unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan mówił na wtorkowym nieformalnym spotkaniu ministrów w Luksemburgu, że przy podziale środków głównym czynnikiem (80% wagi) była wysokość kwot mlecznych w ostatnim roku. Kalkulacja taka ma odzwierciedlić znaczny spadek cen przetworów mlecznych w ostatnim roku.
Podział pozostałych 20% środków obliczono biorąc pod uwagę kryteria związane ze spadkiem cen wieprzowiny, wpływem na rynek rosyjskiego embarga, a także występowaniem suszy.
– Wsparcie dla rolników poszkodowanych przez suszę powinno powiększyć narodową kopertę pomocy dla Polski i pozostałych państw, które ucierpiały przez tę klęskę żywiołową – ocenił we wtorkowym komunikacie Sawicki.
W związku z takim a nie innym kluczem podziału największa pomoc zostanie skierowana do Niemiec (69,2 mln euro), Francji (62,9 mln euro) oraz Wielkiej Brytanii (36,7 mln euro). Rolnicy z Holandii dostaną 29,9 mln euro, nieco mniej Hiszpanie - 25,5 mln euro oraz Włosi - 25 mln euro.
Całkowita kwota pomocy, która trafi bezpośrednio do państw członkowskich, wyniesie 420 mln euro. Pozostałe 80 mln euro z puli wsparcia ma być przeznaczone na inne instrumenty, takie jak promocja produktów rolnych, dopłaty do przechowywania mięsa wieprzowego i mleka. Polska z zadowoleniem przyjęła podniesienie stawek w mechanizmie prywatnego przechowalnictwa oraz wydłużenie terminów funkcjonowania tego mechanizmu pomocy. Kraje członkowskie otrzymały swobodę, jeśli chodzi o rozdział funduszy i wybór odpowiednich narzędzi, aby wspomóc rolników, którzy ucierpieli z powodu spadających cen mleka i wieprzowiny oraz z powodu suszy.
Kwota 500 mln euro pochodzi z marginesu budżetu rolnego UE w 2016 r., który w znacznej mierze został zasilony przez kary za przekroczenie kwot mlecznych w ostatnim roku ich obowiązywania.
oprac. bcz na podstawie PAP
Fot. Ignaczewski