Zakaz przywozu produktów rolnych w sobotę, porozumienie z Ukrainą w poniedziałek?
Jest to informacja zaskakująca z dwóch powodów. Po pierwsze, jeszcze wczoraj minister rolnictwa Robert Telus poinformował, że podpisanie z Ukrainą dokumentów w sprawie wstrzymania przez nią eksportu produktów rolnych do 30 czerwca br. zostało przesunięte na poniedziałek 17 kwietnia z uwagi na konieczność ustalenia jeszcze kilku szczegółów.
Minister @RobertTelus: Dziś spotkaliśmy się online z ministrem rolnictwa ????????. Jest to kolejna i nie ostatnia rozmowa, którą będziemy prowadzić. Chcemy podpisać dokument, który ma na celu zatrzymanie importu zboża z ???????? do ????????. Musimy jeszcze dopracować szczegóły techniczne.
— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) April 14, 2023
Po drugie, informacja o podpisaniu rozporządzenia w sprawie zakazu przywozu produktów rolnych z Ukrainy zostało mimo wszystko podpisane dziś. Nie wiemy tylko przed czy po konwencji, ale informacja pojawiła się tuż po jej zakończeniu.
Zgodnie kierunkową decyzją Rady Ministrów właśnie podpisałem Rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych.@MorawieckiM @pisorgpl @MRiTGOVPL@MRiRW_GOV_PL @MF_GOV_PL pic.twitter.com/vHjhFCeOek
— Waldemar Buda (@waldemar_buda) April 15, 2023
Jakie produkty rolne nie wjadą do Polski na skutek zakazu?
Rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii z dnia 15 kwietnia 2023 roku o zakazie przywozu z Ukrainy produktów rolnych zwiera informację, że ten zakaz obowiązuje od dziś do 30 czerwca br. W załączniku do rozporządzenia jest lista produktów, które w tym okresie nie mogą trafiać do Polski. Są na niej:
- zboża,
- cukier,
- susz paszowy,
- nasiona,
- chmiel,
- len i konopie,
- owoce i warzywa,
- produkty z przetworzonych owoców i warzyw,
- wina,
- wołowina i cielęcina,
- mleko i przetwory mleczne,
- wieprzowina,
- baranina i kozina,
- jaja,
- mięso drobiowe,
- alkohol etylowy pochodzenia rolniczego,
- produkty pszczele,
- pozostałe produkty,
Michał Kołodziejczak: „Chłopi, nie wierzcie w te brednie”
W Hrubieszowie na granicy polsko-ukraińskiej trwa protest rolników z AgroUnii, którzy chcieli zablokować tory, którymi do Polski wjeżdżają produkty rolne z Ukrainy. Policja odgrodziła protestujących od przejazdu kolejowego i nie pozwala go blokować. Rolnicy chcą tam protestować 7 dni.Po zakończeniu konwencji PiS lider AgroUnii Michał Kołodziejczak skomentował zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego i Roberta Telusa o nowych formach pomocy dla rolników.
- PiS zepsuł polskie rolnictwo, a teraz chce udawać, że będzie naprawiał i bronił. Po konwencji PiS widać, że rząd traktuje rolnika, jak sierotę, której wszystkim jest żal, którą trzeba się opiekować. A my polscy rolnicy jesteśmy silni swoją siłą. Nami nie trzeba się opiekować, nam tylko nie trzeba przeszkadzać i podkładać nogi. Oni nie chcą naprawiać, nie chcą likwidować przyczyny, chcą dopłacać czyli dają tylko plaster na krwawiącą ranę. Dopłaty do zboża, dopłaty do nawozów, dopłaty do paliwa. One nie zmienią sytuacji. My żądamy przywrócenia cła na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy. - napisał lider AgroUnii.
Protest w Hrubieszowie trwa już 4 dzień. Rolnicy stacjonują dzień i noc przy torach, przez które codziennie do Polski wjeżdża ziarno z Ukrainy. Nie zamierzają schodzić. Zamierzają zaostrzyć protest.
Rozporządzenie o zakazie importu z Ukrainy weszło w życie
W sobotę wieczorem minister rozwoju i technologii Waldemar Buda poinformował na Twitterze, że rozporządzenie dotyczące zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw, co oznacza, że weszło w życie.Rozporządzenie o zakazie przywozu z Ukrainy produktów rolnych właśnie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw co oznacza, że zakaz zaczął obowiązywać! pic.twitter.com/AqPawlZJkj
— Waldemar Buda (@waldemar_buda) April 15, 2023
Fot. AgroUnia