„top agrar Polska” otrzymał wyjaśnienie z Biura Prasowego Agencji Nieruchomości Rolnej ws. zawieszenia dyrekcji OT ANR w Szczecinie. Zaraz po opublikowaniu 14 października przez ANR komunikatu o zawieszeniu Dyrektora Oddziału Terenowego ANR w Szczecinie Roberta Zborowskiego i jego dwóch Zastępców: Andrzeja Matyjaszka i Marka Gila, kierującego Filią w Koszalinie pytaliśmy Agencję, co oznacza w praktyce owo „zawieszenie”? Czy panowie Zborowski, Matyjaszek i Gil otrzymują wynagrodzenie i czy są zwolnieni z wykonywania obowiązków służbowych oraz stawiania się w miejscu pracy?
W odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy dziś (23.10) z Biura Prasowego ANR czytamy: „Dyrektor OT Szczecin oraz jego zastępcy zostali zawieszeni zgodnie z zamieszczonym komunikatem, bez zmiany w wysokości dotychczas otrzymywanego wynagrodzenia. Nie muszą stawiać się w miejscu pracy, natomiast są do dyspozycji obecnych pełnomocników w OT Szczecin i Filii w Koszalinie, ze względu na prawidłowe funkcjonowanie Oddziału i realizowanie ustawowych zadań przez ANR.
Ponadto z uwagi na prowadzoną kontrolę przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów ich dyspozycyjność dodatkowo jest wskazana.”
Szeroko o tym relacjonowaliśmy na naszej stronie internetowej. Duży materiał analizujący czyn rolników zamieszczamy w „top agrar Polska” 11/2015.
Dodajmy też, że prezes ANR w miejsce „zawieszonej” dyrekcji swym pełnomocnikiem mianował Tomasza Ciodyka z Centrali ANR. To już drugi pełnomocnik – po Jacku Malickim (który w szczecińskim oddziale ANR był od 2013 do 2014 r.), mający oczyścić brudy tamtejszej Agencji. pł