Jarosław Kaczyński: przeszkadzanie rolnikom będzie „okiełznane”
Spotkanie Zgromadzenie Polskiej Wsi otworzył swoim wystąpieniem prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński zwrócił się do rolników, którzy w trudnym czasie dalej gospodarują.
– Polska wieś, polskie rolnictwo, nie zawiodło. Daliście radę, sprawdziliście się, w tym trudnym czasie!
Prezes PiS mówił o osiągnięciu wysokości dopłat bezpośrednich na poziomie wyższym niż średnia europejska w stosunku 97% gospodarstw rolnych i wyliczył inne działania, które mają pomóc rolnikom.
Kaczyński zwrócił uwagę na to, że pojawia się wiele problemów prawnych związanych z sytuacją polskiego rolnika, wtedy gdy na wsi pojawiają się ludzie z miasta i co prowadzi do konfliktów.
– I tworzy się sytuacja, kiedy rolnik nie jest gospodarzem własnej wsi – mówił prezes PiS – Doprowadzimy do tego, że polski rolnik będzie mógł swoją trudną pracę, często pracę nocną, realizować w pełni, bez żadnych ograniczeń.
Wypowiedział się także, że różne problemy rolników związane z urzędami i instytucjami oraz nadużycia zostaną „okiełznane”.
– To wszystko będzie załatwione – obiecał Kaczyński.
Zapowiedział także, że ostatnie spotkanie programowe odbędzie się za około pół roku oraz wspomniał o powstaniu Kodeksu Rolnego.
– Nasze propozycje, które odnoszą się do Kodeksu Rolnego, będą poddane konsultacji.
Henryk Kowalczyk: zwiększymy i rozszerzymy dopłaty do paliwa rolniczego
Minister rolnictwa mówił m. in. o problemach hodowców świń.
– ASF to problem, z którym musimy nauczyć się żyć, bo chyba go nie zlikwidujemy. – mówił Henryk Kowalczyk. Dodał, że fakt, że w tym roku pojawiło się mniej ognisk, to sukces rządzących, którzy przyczynili się do zwiększenia bioasekuracji.
Szef resortu rolnictwa zapowiedział, że przygotowywana jest ryczałtowa pomoc dla hodowców świń: od 2400 – 70 tysięcy złotych na odbudowę pogłowia trzody chlewnej. Jednocześnie zostaną obniżone opłaty za świadectwa pochodzenia świń, a za kilka miesięcy planowana jest całkowita likwidacja świadectw, w których miejsce powstanie alternatywny sposób weryfikacji pochodzenia przez budowę systemu informacyjnego w ARiMR.
Kowalczyk obiecał także zwiększenie limitów dopłat do paliwa rolniczego dla producentów trzody.
– Na przyszły rok zaproponujemy zwiększenie limitów dopłat do paliwa dla producentów trzody chlewnej, zwiększenie stawki z 1 zł do 1,2 zł do litra paliwa.
Szef resortu zapowiedział też zmiany legislacyjne i ułatwienie bioasekuracji – hodowla i ubój na własne potrzeby mają odbywać się bez jakiejkolwiek kontroli.
W związku z kryzysem energetycznym, minister Kowalczyk zapowiedział pomoc finansową dla zakładów nawozowych, żeby ustabilizować ceny nawozów. Ma się pojawić także specjalna pula węgla dla szklarni, przemysłu przetwórczego, suszarni.
Minister poruszył też inne tematy: eksport zboża przywiezionego z Ukrainy – wg Kowalczyka jest ono wyeksportowane dalej – jak poinformował, przyjechały do Polski ok. 2 mln ton zbóż, a wyjechało ich 6 mln.
– Przywiezione zboże z Ukrainy nie może zalegać w Polsce i do tej pory się to właściwie udaje – zapewnił Kowalczyk.
Pojawiły się też obietnice związane z systemem ubezpieczeń upraw rolnych – 65% dopłat do składki, oferty łącznie z suszą i możliwość nieopłacenia składki od razu, a dopiero gdy rolnik otrzyma dopłaty, dla bezpieczeństwa ekonomicznego rolników.
W temacie handlu produktami rolno-spożywczymi ma powstać system bezpieczeństwa przy sprzedaży – fundusz gwarancji wypłaty za oddane produkty rolne oraz dotacje do powstawania nowych targowisk i przetwórstwa rolniczego. Mają pojawić się także większe wypłaty środków dla pszczelarstwa, Kół Gospodyń Wiejskich i plantatorów chmielu.
W planie jest również waloryzacja emerytur rolniczych: w przygotowaniu jest ustawa o traktowaniu jednakowo emerytur z KRUS i ZUS.
Kowalczyk zwrócił też uwagę na sytuacje, gdy organizacje odbierają rolnikom zwierzęta pod pretekstem złego traktowania.
– Skończymy z tym. Tylko i wyłącznie Inspekcja Weterynaryjna będzie miała takie uprawnienia.
Kodeks Rolny określi precyzyjnie przestrzeń produkcji rolnej
Kolejnym przemawiającym był komisarz Janusz Wojciechowski, który przybliżył koncept Kodeksu Rolnego.
– Żeby rolnik mógł być rolnikiem – podkreślił komisarz.
Nikt nie może żądać zaprzestania działalności rolniczej – taki przepis znajdzie się w kodeksie. Nie będzie także kar za małe uchybienia, skutkujących odbieraniem dopłat, np. błędy w mapach we wnioskach, niedociągnięcia w gospodarstwach.
Komisarz Wojciechowski zaznaczył również, że w kwestii planowania inwestycji na gruntach rolnych i ocenie wpływu na środowisko, konieczne jest też, by ocenić wpływ na działalność rolniczą. Pojawi się także zasada pełnej rekompensaty np. przy wywłaszczeniu.
Jedną z dodatkowych zasad w kodeksie ma być także ta, że rolnicy dochodzący należności za produkty sprzedane kontrahentom nie poniosą kosztów sądowych, lub poniosą tylko część z nich.
Przewidziana ma być też instytucja Rzecznika Rolników, który będzie bronił, strzegł zapisów kodeksu, oraz będzie dostępny dla rolników i np. wspierał w postepowaniach sądowych, sporach, zmowach cenowych itd.
Teraz odbędą się konsultacje z rolnikami i organizacjami rolniczymi co do zapisów kodeksu.
– Przepisy ogólne kodeksu nie powinny budzić dużych kontrowersji, w związku z tym na wiosnę, razem z wiosennymi siewami, ten kodeks mógłby wejść w życie – twierdzi komisarz.
Co do prawnego zastosowania tego dokumentu, komisarz zapowiedział, że jeśli inne przepisy są z nim sprzeczne – stosuje się zapisy z kodeksu.
al
fot. Twitter/Pisorgpl
