Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego z 5.08.2015 r., przyjęta za poprzedniej koalicji, jest w zawieszeniu prawnym do końca kwietnia br. I tak ma w ogóle trafić do kosza, bo jest nowy akt prawny sygnowany przez PiS. Jego projekt pojawił się 9 stycznia br. i dotyczy wstrzymania sprzedaży nieruchomości z ZWRSP. Niedawno został on zatwierdzony przez rząd, ale zadziwiająco długo jakoś nie może trafić do Sejmu.
Wprawdzie ta nowa ustawa – jak na razie – nie zawiera takich obostrzeń, jak zamrożony sierpniowy akt poprzedniej koalicji. Zakładał on, że lokalne oddziały Agencji miałyby mieć wgląd w transakcje międzysąsiedzkie i rodzinne oraz prawo odkupu tych gruntów. Jednak to, co proponuje w opracowywanej ustawie PiS, nie określa jasno roli, jaką spełniać może ANR.
W mętnej wodzie lepiej się łapie ryby – oby nie okazało się, że niedookreślone kompetencje Agencji pozwolą się jej urzędnikom „po uważaniu” wtrącać się w obrót ziemią.
Na razie wszystko spowija mgła niejasności. A szykowana przez PiS ustawa, nawet jeśli wejdzie w życie od 1 maja br., i tak pewnie od razu trafi do nowelizacji.
Ewolucja prawa w zakresie ziemi rolnej w dziale „Zarządzanie” w najnowszym numerze „top agrar Polska” 3/2016. pł
Fot. Łuczak