Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Znikające ary przy modernizacji ewidencji
Płyną skargi z terenu na skutki aktualizacji ewidencji gruntów prowadzonej przez starostwa. W teren nie spływa informacja o prowadzonym postępowaniu, niska jest świadomość rolników.
Z różnych regionów kraju spływają do nas sygnały od Czytelników o poważnych problemach wynikłych z tzw. modernizacji ewidencji gruntów i budynków. Przeprowadzają je starostwa, by zaktualizować stan ewidencyjny, za pośrednictwem prywatnych firm geodezyjnych, które wygrały przetargi. Postępowania geodezyjne nie zawsze są dokładne i oddają rzeczywisty stan posiadania. Właściciele działek nie są informowani o prowadzonym postępowaniu. Niektórzy rolnicy, np. w woj. warmińsko-mazurskim – jak telefonicznie nas alarmowali – stracili w ten sposób nawet po kilkadziesiąt arów pola. Jeszcze więcej poszkodowanych, ze względu na rozdrobnienie gospodarstw i szachownicę pól, jest na Podkarpaciu. Prośbę o interwencję redakcji w tej sprawie skierowali właściciele towarowych gospodarstw z powiatu jasielskiego, gdzie modernizację ewidencji wszczęto jeszcze w 2006 r. Nie we wszystkich wioskach ją zakończono. Dominują tu małe działki, dlatego ubytki pola i przesunięcia granic są najbardziej bolesne.