Chodzi dokładnie o należącą aktualnie do Grupy Orlen spółkę Anwil z Włocławka. To dobrze znany na krajowym rynku producent nawozów azotowych. Formalnie i Azoty i Anwil konkurują na krajowym rynku nawozów, jednak zarówno w Grupie Azoty jak i w Orlenie, dominującym akcjonariuszem jest Skarb Państwa.
W ostatnich dniach pojawiły się przecieki dotyczące potencjalnego przejęcia Anwilu przez Azoty. Sama spółka odnosi się do nich bardzo dyplomatycznie. Na nasze zapytanie o plany dotyczące tej transakcji otrzymaliśmy taką oto odpowiedź:
Wobec wyzwań, przed jakimi stoi rynek nawozów w Polsce, związanych z czynnikami zewnętrznymi, jak chociażby ryzyko niekorzystnego otoczenia regulacyjnego i jednoczesnego masowego napływu zza wschodniej granicy nawozów, które nie są tymi regulacjami objęte, uważamy, że warto wrócić do dyskusji o uporządkowaniu i pogłębionej integracji aktywów chemicznych należących do Skarbu Państwa.
Takie działania toczą się już w odniesieniu do polskiego sektora paliwowego przynosząc wymierne korzyści. Naszym zdaniem, na podobną atencję zasługuje cały polski przemysł chemiczny. Wypracowanie docelowego kształtu sektora ch...