W 35 podcaście Czekał(a) na Urbana, tym razem nagrywanym z Maciejem Kraśnickim, nasz ekspert rynkowy dr Juliusz Urban omówił bieżącą sytuację cenową na giełdach i krajowym rynku, wskazując na podwyżki cen zbóż i spadki cen rzepaku.
– W tym tygodniu najmniejszy efekt podwyżek mamy na pszenicy konsumpcyjnej. O dosłownie kilka złotych podrożała natomiast pszenica paszowa, która już drożejąc o 12 zł w ciągu 14 dni zaczyna zbliżać się do konsumpcji – powiedział Urban.
A omawiając ceny rzepaku podsumował: – Skupujące rzepak firmy handlowe, które w tym tygodniu ceny obniżyły średnio o 30 zł oferują aktualnie za rzepak 2050–2360 zł/t. U przetwórców natomiast w porównaniu do ubiegłego tygodnia, ceny obniżyły się o 40–70 zł i olejowcy płacą 2280-2340 zł/t – zakończył analizę bieżącej sytuacji ekspert taP.
W drugiej rundzie padło pytanie od współprowadzącego podcast Macieja Kraśnickiego o prognozy na nadchodzące dni. – Pszenica konsumpcyjna zachowa się dość stabilnie, natomiast pszenica paszowa jeszcze trochę pójdzie do góry, ale już zbyt wiele miejsca na podwyżki jej nie pozostało. W zbożach paszowych najmocniej do góry pójdzie kukurydza, a potem w ślad za nią pszenżyto i jęczmień, które najszybciej nabiorą cech towaru niszowego – przewiduje dr Urban.
Zapytany o to co może zdarzyć się z rzepakiem odpowiedział:
– W rzepaku natomiast Matif może płatać jeszcze różne figle, a mnie zastanawia, czy przetwórcy oderwą się od giełdowych notowań. Na razie przed nami tydzień cudów jak zwykło się zwać ostatni tydzień znikających notowań. Tym razem na Matifie żegnamy luty, potem już tylko maj i nowy sezon i jak na razie niższe o 40 euro kursy. Jednak olejowcy do końca sezonu nie wszyscy są dobrze pokryci – uważa, dobrze znający rzepakową branżę Juliusz Urban.
W trzeciej rundzie omawiany jest zwykle temat tygodnia. Tym razem wyróżnienie wirtualnego tzw. "Czekura" otrzymał Gabinet Owalny w Białym Domu, który takim symbolem prezydenta USA i stało się to wstępem do omówienia jaki wpływ na rynki może mieć polityka nowo zaprzysiężonego prezydenta Stanów Zjednoczonych
– Pojawiło się rzeczywiście kilka konkretów dotyczących spraw gospodarczych i te warto uwypuklić. Na największą uwagę zasługuje deklaracja o zwielokrotnieniu wydobycia ropy naftowej i gazu. Ropę naftową nazwał złotem Ameryki – zaczął omawianie wystąpienia Donalda Trumpa w czasie ceremonii zaprzysiężenia Juliusz Urban
– Będziemy wiercić, moi drodzy i wiercić. Obniżymy ceny, wypełnimy swoją strategiczną rezerwę do pełna i będziemy eksportować amerykańską energię na cały świat – zacytował słowa prezydenta USA.
– Ważne dla nas przesłanie płynie natomiast z kolejnych słów prezydenta. Koniec z Zielonym Ładem! – zadeklarował jasno nowy prezydent USA. Czyli kompletnie odwrotny trend jaki dzieje się w Europie. Okaże się, że teraz tylko my dźwigać będziemy ciężar ochrony środowiska, a reszta świata ma to w głębokim poważaniu. I jak teraz mamy się czuć? – zadał retoryczne pytanie nasz ekspert.
Odpowiedzi na to pytanie i pozostałych konsekwencji nowej polityki Stanów Zjednoczonych oraz ciekawostek na temat nowej kadencji wysłuchasz już w samym podcaście. Zapraszamy do jego wysłuchania!