StoryEditor

Krwawiące giełdy, mniejsze zbiory oraz Bodaczów w roli głównej – podcast rynkowy Czekał(a) na Urbana odc. 21

Najnowszy podcast rynkowy top agrar został poświęcony omówieniu wpływu giełdowego krachu na notowania zbóż i rzepaku. Rozmawialiśmy tez o szacunkach zbiorów zbóż i rzepaku opublikowanych przez GUS i o kompletnie niepublikowanych, a wręcz pozostających w sferze kompletnej fikcji informacjami o odsprzedaży Bodaczowa, które komentuje cała rzepakowa branża.

09.08.2024., 11:11h

Tym razem również, tak jak tydzień temu naszego eksperta dr Juliusza Urbana o nowości rynkowe i bieżące plotki przepytuje Maciej Siwiński Jak zawsze na wstępie pojawia się spora dawka informacji o cenach zbóż i kierunku zmian jakie nastąpiły w ostatnim tygodniu.

– Pszenica w ostatnim tygodniu podrożał średnio o 4 zł i jest skupowana po 800–900 zł/t – informował nasz redakcyjny ekspert, który omówił także ceny pozostałych zbóż i rzepaku.

Żeby dowiedzieć się o ile podrożały pozostałe zboża i jak zachowywał się rzepak oraz usłyszeć informacje o szacunkach zbiorów zbóż i wysłuchać ciekawych plotek rynkowych, słuchaj tutaj:

Zapytany o powód dużych zmian na giełdach surowcowych jakie nastąpiły w tym tygodniu ekspert rynkowy za główną przyczynę wskazał, informacje z USA, które spowodowały giełdowy krach także w innych krajach.

– Ze Stanów Zjednoczonych napłynęły kiepskie dane z rynku pracy wzrosło bowiem bezrobocie, co stało się początkiem giełdowego krachu, a wyprzedaż spowodowała obniżki praktyczne wszystkich akcji. Akcje tylko siedmiu firm z branży IT straciły na wartości prawie o bilion dolarów! Także na giełdzie w Tokio giełdowy indeks Nikkei225 w poniedziałek zleciał aż o 12,4%. Łącznie przez ostatnie trzy tygodnie wskaźnik ogromnej japońskiej giełdy stracił prawie 24%. Na warszawskiej na Giełdzie Papierów Wartościowych poniedziałek Warszawski Indeks Giełdowy, obejmujący 20 kluczowych spółek odnotował spadek o 3,1% – przekazał informację dr Urban.

Wskazując jednocześnie, że giełdowe spadki nie ominęły także zbóż i rzepaku. – Dzisiaj na szczęście już jesteśmy w innym miejscu, bo kapitał inwestycyjny najwyraźniej obrał kierunek na surowce i za nami środowe wzrosty o 10 €/t, a w czwartek (8.08.24 r.) w południe mamy kolejny wzrost wynoszący tym razem 3 €, co przesuwa rzepakowe kursy na 462,5 €/t, a więc do poziomu na jakim zamknął się kontrakt na sierpień uspokajał nieco nasz ekspert.

Zapytany o aktualne informacje dotyczące szacunków zbiorów zbóż w Polsce przytoczył dane ze Wstępnego szacunku głównych ziemiopłodów rolnych i ogrodniczych w 2024 r. podane niedawno przez GUS.

– Szacuje się, że zbiory zbóż podstawowych z mieszankami będą o ok. 4% mniejsze od ubiegłorocznych i wyniosą ok. 25,6 mln ton. Krajowi statystycy zbiory rzepaku oceniają na ok. 3,4 mln t, co ich zdaniem oznacza spadek o ok. 9% w stosunku do danych ubiegłorocznych – informował Juliusz Urban

– Pszenicy (ozimej i jarej łącznie) zbierzemy 12,3 mln t (13,2 mln t przed rokiem), a więc prawie o 1 mln mniej – kontynuował ekspert i podając także zbiory kolejnych zbóż porównywał je z ubiegłorocznymi.

Kolejna runda podcastu dotyczyła już aktualnych plotek, jakimi jest rozgrzany obecnie rynek, a w roli głównej tych szumów z kraju wystąpił zakład przerobu rzepaku w Bodaczowie.

No trzeba tu rzeczywiście powiedzieć, że wciąż poruszamy się w sferze plotek, choć rynek aż huczy od tych wszystkich domysłów od razu zastrzegł się pytany o te informacje ekspert rynkowy i wyjaśnił, o co może w tych rozważaniach chodzić.

Po pierwsze, doprecyzujmy o czym mówimy. Rozmawiamy o dwóch zakładach przetwórczych jeden w Polsce (Bodaczów) i drugi na Węgrzech w Foktő, o grupie osób związanych z rzepakowym handlem i zapewne dodatkowej strukturze magazynowej, choć jak w przypadku polskim, udział elewatora w Trawnikach i w Werbkowicach w tym sprzedawanym przedsięwzięciu nie jest do końca jasny, to mówimy o magazynach o pojemności 32 tys.t Trawniki i 40 tys. t Werbkowice objaśniał dr Urban, który opierając się na bazie dostępnych i zasłyszanych informacji podał także dane dotyczące mocy produkcyjnych dotyczących omawianego zakładu.

W dalszej części rozmowy pojawiło się kilka scenariuszy dotyczących potencjalnego kupującego, jedne bardziej realne, a drugie mniej, choć wszystkie z nich określono w rozmowie jako branżowa fikcja. W tej sferze fikcji padły też kwoty, jakie przytaczali branżowi rozmówcy naszego eksperta, z próbą określenia, ile taki zakład może kosztować.

– W takich transakcjach wszystko odbywa się w ciszy – mówił Juliusz Urban, zwracając uwagę na małe prawdopodobieństwo wymsknięcia się prawdziwych danych dotyczących ewentualnej sprzedaży.

– Ten, kto w swoich rękach trzyma produkt, o który aż tylu potencjalnych kupców mogłoby rywalizować nie powinien się niczego obawiać – uspokajając, przed obawami dotyczącymi nadchodzących ewentualnych zmian podsumował dr Juliusz Urban.

Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
09. sierpień 2024 11:12