Pod koniec kwietnia w Parlamencie Europejskim odbyło się wydarzenie, zatytułowane „Zrównoważone stosowanie środków ochrony roślin: Jak sprawić, by propozycja była adekwatna do celu?”, któremu przewodniczył austriacki poseł do PE Alexander Bernhuber. Spotkanie zostało zorganizowane przez Konfederację Europejskich Plantatorów Buraka (CIBE) oraz Europejskie Stowarzyszenie Producentów Cukru (CEES).
Very timely discussion hosted by MEP A. Bernhuber today at #EP on "How to make the #SUR proposal fit for purpose?" Thank you also to farmers & growers G. Gandon @CGB_FR B. Von Wüllerstorff @cbb_fr @SchulmanMax @COPACOGECA & M. Schoeberl VÖR who‘ve shared practical experience ???? pic.twitter.com/vxQ684tJT8
— C.I.B.E. (@SugarBeetEurope) April 25, 2023
Apel o realistyczne spojrzenie na ograniczenie stosowania środków ochrony roślin
Uczestnicy spotkania wezwali decydentów do realistycznego spojrzenia na konsekwencje, jakie obecna propozycja rozporządzenia SUR będzie miała dla rolnictwa UE, a zwłaszcza dla produkcji cukru buraczanego. Projekt ten zakłada bowiem ograniczenie stosowania środków ochrony roślin i ryzyka z tym związanego na poziomie 50% do 2030 roku.
- Proponowane przez Komisję Europejską plany redukcji miałyby znaczący negatywny wpływ na krajowe rolnictwo, szczególnie na uprawy takie jak buraki cukrowe, ponieważ doprowadziłyby do przesunięcia produkcji do krajów trzecich. Ten ruch sprawiłby, że UE byłaby coraz bardziej zależna od importu cukru z zagranicy, co jest niepokojące. Wzywamy Komisję Europejską do przyjęcia bardziej zrównoważonej polityki żywnościowej. Ochrona bezpieczeństwa żywnościowego UE musi stać się najwyższym priorytetem w prawodawstwie UE- powiedział poseł do PE Alexander Bernhuber.
- Nie opowiadamy się za utrzymaniem status quo - środowisko jest dla wszystkich i należy je chronić. Jednak rolnicy muszą być w stanie finansowo przetrwać to przejście. Zmniejszenie plonów przewidziane przez wdrożenie celów SUR zlikwiduje marże rolników i wyprze ich z biznesu – dodał Bernard von Wullerstorff, rolnik z Belgii.
Rolnicy w UE rezygnują z uprawy buraków cukrowych.
Zobacz także: Rośnie atrakcyjność uprawy buraka cukrowego. Z jakimi problemami muszą mierzyć się plantatorzy?
Zobacz także: Rośnie atrakcyjność uprawy buraka cukrowego. Z jakimi problemami muszą mierzyć się plantatorzy?
Guillaume Gandon, rolnik z Francji, wyjaśnił, jak spadek dostępnych środków ochrony roślin osłabia produkcję cukru buraczanego. Efekty są już widoczne: 10% francuskich rolników zdecydowało się w tym roku zaprzestać uprawy buraków, głównie z powodu braku dostępności neonikotynoidów. Podał on przykłady ilustrujące, dlaczego arbitralne ograniczenie środków ochrony roślin i praktyczne uniemożliwienie ich stosowania spowoduje poważne trudności ekonomiczne i ekologiczne.
Brak skutecznych alternatyw. Jakie ma to konsekwencje dla rynku cukru?
Rolnicy pilnie potrzebują skutecznych, możliwych do wdrożenia i przystępnych cenowo alternatyw dla środków ochrony roślin. Jeśli nie będą one dostępne, łańcuchy dostaw rozpadną się.
- My w COPA-COGECA nalegaliśmy, że realne alternatywy są wymagane dla rolników już teraz. Potrzeba czasu, aby dostosować się do nowych technik, na przykład alternatyw biologicznych – powiedział Max Schulman, rolnik i wiceprzewodniczący grupy roboczej ds. nasion w Copa-Cogeca.
A konsekwencje braku alternatywy dla ochrony roślin sięgają daleko poza rolnictwo.
- Uprawa buraka cukrowego stanie się niemożliwa na wielu obszarach w Europie, jeśli znikną kolejne substancje aktywne. Komisja Europejska musi opowiedzieć się za polityką rolną, która zapewni bezpieczeństwo dostaw dla ludności europejskiej i umożliwi zrównoważoną produkcję lokalnych produktów spożywczych – ostrzegł Markus Schöberl, dyrektor Austriackiego Stowarzyszenia Plantatorów Buraka Cukrowego.
wk
fot. archwium