W obecnej kampanii Krajowa Spółka Cukrowa płaci za buraki 28 euro za tonę, do przeliczenia na złotówki stosowany średni kurs NBP z września 2021 r., wynoszący 4,5664 PLN/EUR, co daje cenę ok. 128 zł za tonę. Cenę, która ma obowiązywać w przyszłorocznej kampanii negocjowano jak zwykle w połowie roku i ustalono ją na poziomie 30 euro. Od tego czasu sytuacja się jednak zmieniła. Znacznie wzrosły koszty produkcji buraków, m.in. po skokowym wzroście cen nawozów. Rosną także ceny cukru. Związkowcy podjęli renegocjacje umów plantatorskich na przyszły sezon.
– Na ostatnim posiedzeniu Rady Związków Plantatorów Buraka Cukrowego przy KSC z udziałem zarządu spółki oraz przedstawicieli jej Departamentu Surowcowego cenę buraków kontaktowych na sezon 2022 ustalona na poziomie minimum 32 euro za 1 tonę buraków cukrowych – poinformował 24 listopada Szymon Smajdor, rzecznik prasowy KSC.
Jednak Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego podkreśla, że negocjacje nie zostały zakończone.
Na świecie i w Polsce rosną ceny cukru. Najnowszy globalny indeks cen żywności Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podaje, że w październiku 2021 r. ceny cukru na świecie były o 40,6 proc. wyższe niż przed rokiem. Z danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że we wrześniu br. tona cukru konfekcjonowanego na krajowym rynku kosztowała 2011 zł, podczas gdy we wrześniu 2018 r. – 1506 zł, czyli wrosła o ok. jedną trzecią.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa podał, że według przewidywań produkcja cukru w UE w tym roku gospodarczym ma być o ok. 11 proc. mniejsza niż w roku 2019/2020 i wyniesie 14,5 mln ton. Znacznie mniej cukru wyprodukuje Francja – o ponad 30 proc. (to skutek ograniczenia areału uprawy, niedoboru wody w okresie wegetacji oraz masowego porażenia plantacji przez wirusa nekrotycznego żółknięcia nerwów buraka), Niemcy – o 5 proc., a także w Polska – o 3 proc. W Polsce, jak wynika z szacunków KZPBC, zmniejszył się areał upraw – z
251 tys. ha do 248 tys. ha, a od uprawy buraków tylko w tym jednym roku odeszły 2 tys. rolników, zniechęconych niską opłacalnością.
AR