Swoje zaniepokojenie wysokimi cenami wyrazili plantatorzy zrzeszeni w Krajowym Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. Dotyczy ono wg nich braku należytej aktywności Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP), które miałoby zając się stabilizacją rynku nawozów mineralnych w Polsce.
Związkowcy oceniają, że spółki produkujące nawozy, które są nadzorowane przez MAP, wykorzystują swoją pozycję monopolistyczną i negatywnie wpływają na bieżącą sytuację rynkową. Wytykają im dyktat cenowy oraz nieodpowiedzialne publikacje cenników nawozów. Jest to nawiązanie do cen jakie ostatnio sugerowały spółki Anwil S.A. i Agrochem Sp. z o.o. (podległy Grupie Azoty). Związkowcy uważają te działania jako czysto spekulacyjne, które wpływają na destabilizację na rynku nawozów.
Związkowcy związani z burakiem cukrowym wskazują, że drastyczny wzrost kosztów nawożenia wpływa na spadek opłacalności uprawy tej i innych roślin. Zmniejszenie nawożenia, do którego z powodu wysokich cen zmuszani są rolnicy wywoła spadek plonów oraz opłacalności uprawy. Zauważają, że w przypadku buraka już mamy do czynienia ze znacznym spadkiem areału. Spowoduje to, że jesienią będzie zbyt mało surowca, także do Krajowej Spółki Cukrowej S.A., która ma być filarem Narodowego Holdingu Spożywczego.
Związkowcy z KZPBC twierdzą, że wg ich analiz notowania cen gazu, które zdaniem firm produkujących nawozy były głównym czynnikiem odpowiedzialnym za pierwszy wzrost cen nawozów, nie znajdują uzasadnienia dla ostatniej podwyżki cen nawozów, głównie azotowych.
Związkowcy apelują do premiera o aktywne i rzeczowe działanie na rzecz poprawy sytuacji na rynku nawozów. Wskazują głównie na eliminację działań o charakterze spekulacyjnym.
Związkowcy wystosowali list do wicepremiera Jacka Sasina, ministra Aktywów Państwowych w tej sprawie.
tcz