W praktyce ma to stosunkowo małe znaczenie, jednak należy odróżnić brak skuteczności wykonanych już zabiegów od typowego zachwaszczenia wtórnego. Należy tu jeszcze raz podkreślić, że zachwaszczenie wtórne to nie brak skuteczności spowodowany niekorzystnymi warunkami lub nieodpowiednim stosowaniem herbicydów. To efekt wyczerpania się potencjalnej siły działania zastosowanych substancji czynnych, głównie doglebowych. W praktyce zachwaszczenie wtórne należy rozpatrywać dopiero po trzecim zabiegu.
Choć trudno przewidzieć jakie chwasty mogą wtórnie wystąpić na plantacji to jednak można je łatwo rozpoznać. Do dominujących z pewnością będą należały ciepłolubne, jak psianka czarna, szarłat szorstki i żółtlica drobnokwiatowa. Zawsze może pojawić się w każdych warunkach komosa biała. Wśród jednoliściennych należy się spodziewać masowych wschodów chwastnicy jednostronnej, której w zależności od stanowisk mogą towarzyszyć paluszniki i włośnice.
Jednym z większych problemów zniszczenia chwastów występujących w zachwaszczeniu wtórnym jest wykonanie zabiegów zgodnie z przepisami. Już niemal we wszystkich etykietach zamieszczono informacje dotyczące ograniczenia zabiegów do trzech, a zwalczanie zachwaszczenia wtórnego to na ogół czwarty zabieg. Drugą przeszkodą jest podanie maksymalnej dawki substancji czynnej, jaką można zastosować w sezonie.
Więcej o walce z zachwaszczeniem wtórnym buraka cukrowego przeczytasz w „top agrar Polska” 6/2018.
jd, fot. Walerowska
StoryEditor
Druga fala chwastów w burakach cukrowych
Zachwaszczenie wtórne to fala wschodów chwastów w momencie, kiedy przestał działać uprzednio zastosowany herbicyd. Zjawisko może się pojawić np. w przypadku nieprawidłowego stosowania herbicydów.