Zaręczał, że jego resort bardzo poważnie podchodzi do prywatyzacji „Polskiego Cukru”. Jeszcze w tej sprawie wczoraj po południu kontaktował się z ministrem skarbu Włodzimierzem Karpińskim (którego wieczorem zdymisjonowała – wraz z kilkoma innymi ministrami premier Ewa Kopacz).
Wicepremier Gabryjączyk podkreślił, że jeśli chodzi o prywatyzację KSC, jest w bliskim kontakcie z plantatorami. Jest już proponowana cena zbytu akcji, wynosząca 1,96 – 2,50 zł/szt. Okazuje się jednak, że będzie zamówiona kolejna wycena, która ma być bliższa oczekiwaniom plantatorów, którzy skłonni są zapłacić cenę ok. 1 zł. Gabryjączyk jednocześnie zdementował informacje, jakoby spółka ELEWARR miała być przygotowywana do przejęcia przez KSC. Spółka zbożowa, o której i my ostatnio sporo pisaliśmy w naszym serwisie, trafia wyłącznie pod skrzydła ministerstwa skarbu, w celu „uzdrowienia” – jak to się wyraził wiceminister.
Podczas imprezy pierwsze publiczne wystąpienie przed plantatorami miał Marek Spuz vel Szpos, (na zdjęciu) od niedawna nowy prezes koncernu „Polski Cukier”. Zaznaczył, że trzeba skupić się na jakościowej produkcji, gdyż czasy idą ciężkie. Kuluarowo uzyskaliśmy od niego informacje, że spółka w bieżącym sezonie skupiać się będzie na poprawie efektywności produkcji cukru, w tym modernizacji linii technologicznych cukrowni.
Jak wynika z naszych informacji, KSC w związku z planowaną likwidacją kwot cukrowych w UE, nie wyklucza wdrożenia strategii większego zainteresowania plantatorów uprawą buraków cukrowych. Wszak nie będzie już sztywnego kołnierza kwot, ograniczającego produkcję poza limitem. Wyższa skala produkcji buraków o lepszej polaryzacji, przy niższych kosztach produkcji słodkich koszeni i pozyskania z nich cukru, sprzyjać będą walce o rynek.
Przypomnijmy, że KSC jest największym w Polsce i ósmym co do wielkości, producentem cukru w Europie. Udział KSC w krajowym rynku cukru wynosi blisko 40 procent. W skład koncernu wchodzi 7 cukrowni zlokalizowanych na terenie pięciu województw, które przerabiają rocznie około 5 milionów ton buraków uprawianych na areale ponad 77 tys. ha.
Podstawowy przedmiot działalności Krajowej Spółki Cukrowej stanowi produkcja i sprzedaż cukru oraz handel wyrobami powstałymi w trakcie jego wytwarzania. Odbiorcami produktów Spółki sprzedawanymi pod marką „Polski Cukier” są zarówno firmy polskie, jak i koncerny międzynarodowe.
Grupa Kapitałowa KSC działa w pięciu sektorach rynku rolno-spożywczego. Podstawowym sektorem pozostaje przemysł cukrowniczy. Cztery kolejne to przemysł cukierniczy, przemysł przetwórstwa owocowo-warzywnego, przemysł zbożowo-młynarski oraz przemysł ziemniaczany.
Do Grupy Kapitałowej KSC S.A. należy 6 spółek zależnych:
- Fabryka Cukierków „Pszczółka”;
- Polskie Przetwory;
- KSC Bioenergetyka;
- „Moldova Zahăr” w Cupcini w Republice Mołdawii;
- Przedsiębiorstwo Przemysłu Ziemniaczanego „Trzemeszno”;
- Przedsiębiorstwo Zbożowo-Młynarskie „PZZ” w Stoisławiu.
Krajowa Spółka Cukrowa realizuje strategię dywersyfikacji. Ma ona zminimalizować ryzyko związane ze skutkami zniesienia kwot cukrowych w 2017 r.
Marka „Polski Cukier” znana jest w wielu krajach Unii Europejskiej, takich jak Niemcy, Czechy, Słowacja, Węgry, kraje nadbałtyckie i skandynawskie. Polski cukier eksportowany jest także do Algierii, Egiptu, Izraela, Kazachstanu, Libanu, Mołdawii, Nigerii, Omanu, Rosji i Syrii. Poza Polskę trafia również wytwarzana przez KSC melasa, wykorzystywana m.in. przez branżę spirytusową. Eksportowana jest m.in. do Szwecji, Norwegii, Finlandii i Stanów Zjednoczonych.
Na podst. KSC opr. pł