"Warunki podczas przygotowań do siewu i siewów były trudne (mokro, niskie temperatury), dlatego wydłużył się czas na ich zakończenie i pierwsze wschody buraków. Do końca marca zostało zasiane tylko 30% planowanego areału, podczas gdy w roku 2022 było to 80%. Ostatecznie wegetacja buraków nadrobiła wiosenne zaległości, obsada i stan plantacji jest lepszy niż w roku ubiegłym.
Pomimo niekorzystnych warunków pogodowych (krótkie okna pogodowe) i wycofania ważnych substancji aktywnych (chlorydazon, desmedifam) nasi plantatorzy poradzili sobie z zachwaszczeniem. Ten parametr wygląda zdecydowanie lepiej niż w latach poprzednich. Już od kilku lat największe problemy sprawiają takie chwasty jak: samosiewy rzepaku, komosa, szarłat które są widoczne na polach podczas zbioru korzeni.
Presja chwościka uwidoczniła się szczególnie pod koniec sierpnia i we wrześniu podczas opadów deszczu. Wrzesień przeszedł do historii jako miesiąc jeden z najcieplejszych w historii pomiaru temperatur, dlatego chwościk miał korzystne warunki do infekcji. Pomocą w walce z chwościkiem okazały się nawozy i preparaty działające kontaktowo, zawierające miedź i siarkę. Dodatkowo nasi plantatorzy obsiali prawie 20% powierzchni odmianami o podwyższonej odporności na tego patogena. W mijającym sezonie zdrowotność korzeni i liści podlegające naszej corocznej ocenie są lepsze jak w latach poprzednich.
Sezon agrotechniczny na obecną chwilę możemy zaliczyć do udanych, plon cukru prawdopodobnie będzie lepszy jak w roku ubiegłym. Pozytywnie oceniamy prowadzony monitoring chorób, szkodników i reakcje plantatorów na nasze doradztwo. We wrześniu rozpoczęliśmy planowanie dostaw, a potem pierwsze wykopki buraków pod zabezpieczenie potrzeb przerobowych czterech naszych cukrowni. Pierwsze dostawy miały słabszą polaryzację na poziom której wpłynęły między innymi; skrócony okres wegetacji oraz uruchomienie się ostatniej dawki azotu po kilku tygodniach deficytu opadów. W tej sytuacji bardzo pozytywnie oceniamy skoordynowanie zbioru z załadunkiem, transportem i przerobem buraków. Do połowy listopada nie mieliśmy nadmiaru wykopanych buraków, co zaowocowało rosnącymi, dobrymi parametrami plonu i jakości. Oczekujemy długiej ponad 130 dniowej kampanii którą planujemy zakończyć pod koniec stycznia. Warunki pogodowe jak na razie są bardzo korzystne, nie ma problemów ze zbiorem i transportem, a buraki w miarę upływającego czasu przybierają na masie i polaryzacji. Na 20 listopada pozostaje jeszcze do wykopania ok. 30% plantacji. Duża część plantatorów, wykorzystując dobrą pogodę kopie buraki na bieżąco rezygnując z długookresowego przechowalnictwa. Od 20 listopada rozpoczęliśmy przechowalnictwo buraków informując i przygotowując do tego plantatorów. Relacje naszych doradców z plantatorami i ich reprezentacją są poprawne, nie mamy uwag do sposobu prowadzenia skupu, dystrybucji wapna i wysłodków oraz oceny jakościowej buraków.
Potrzebujemy jeszcze dwóch miesięcy korzystnej pogody aby bezpiecznie i sprawnie przeprowadzić kampanię czego sobie i wszystkim zainteresowanym życzymy."
jd, fot. Daleszyński