– Zabieg na chwościka wykonany 4–6 dni od infekcji to poważne zagrożenie dla plonu. Przez tak długi czas choroba rozwinie się w stopniu zagrażającym uprawie. Zależy to jednak od warunków pogodowych i podatności odmiany. Chorobie sprzyja wysoka wilgotność powietrza a następnie po deszczach silna operacja słoneczna – tłumaczył prof. Jacek Piszczek z TSD IOR – PIB w Toruniu podczas konferencji organizowanej przez Agromix Niepołomice.
W wyniku ataku chwościka zredukowana jest powierzchnia asymilacyjna liści. Jednak większym problemem są straty cukru. Gdy dochodzi do zamierania liści z serca rozety wyrastają nowe liście, które energię do wzrostu czerpią z cukrów zgromadzonych w korzeniu. Ponadto zachodzi zjawisko wydłużania głowy buraka, gdyż kolejne okółki liści powstają coraz wyżej. Stożkowata głowa jest odcinana podczas ogławiania i stanowi to bezpośrednią stratę masy korzeni.
– W ubiegłym sezonie na niskie zawartości cukru wpływ miało wiele czynników. Były to m.in. nierówne i opóźnione wschody i z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia w tym roku. Jednak najważniejszym czynnikiem był chwościk – mówił prof. Piszczek. Dodał, że...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Jak wspomóc zwalczanie chwościka?
Plantatorzy buraka w ubiegłym roku nie mogli sobie poradzić ze zwalczaniem chwościka. Patogen miał wybitnie korzystne warunki do infekowania, a ponadto coraz częściej znajdowane są jego odporne rasy.